hej dziewczynki !!!!

ahh nie ma jak to sobota - lezenie i nic nie robienia ( chociaz chemia nademna wisi )

wczoraj bylam na tej domowce - ale NIC nie znadlam i nie wypilam czego bym nie mogla. kupilam sobie wode i pilam z cytrynka i bylo super - moze chociaz troche odrobilam te moje 3 piwa.
jutro pierwsze wazenie po tygodniu diety - oby cos mi zeszlo , to mnie to dalej zmobilizuje. juz sie nie moge doczekac

paula witam na watku !!! wsparcie zawsze sie przyda - sama o tym wiem chociaz teraz moim wspollokatorzy nie wiedza ,ze sie odchudzam

a Tobie Sweet jak idzie?

milej soboty (chociaz u mnie za oknem szaro )