Wątek: 13 kilosków do zrzucenia... Zaczynam w sobote!

Zamieszczone przez dagiik

trudnop sie do cwiczen zmobilizowac mi ostatnio..

Mi też!

Słoneczko Taka złamanke, ze ja bym musiała siedziec i ryczec, nie przesadzaj :P

hmmm raczej nei ma takiej opcji,żeby nogi nie schudły :P tylko nie rób na nie nic silowego, bo ci sie mięśnie rozbudują ja tomam takiego pecha, bo da to mi zawsze na końcu chudna...

Mk: może masz racje- za bardzo sie wczułam w rolę "pogromcy tłuszczu" ale dzielnie sie trzymam, nie skusiłam się nawet na moją ukochana chałwę taka jestem wytrwała

zakompleksiona: czyli może mamy podobną budowę i przesladuje nas ten sam pech i mam nadzieje, że będzie tak jak mówisz- nogi NA PEWNO schudną!!! bo jak nie to ja sie pociacham!! a Ty robisz jakieś ćwiczonka na nóżki?

Ja robie takie ogólno rozwojowe, bo bardzo nie lubie robić brzuszków, przysiadów itp czyli tak jak juz kedys pisłam basen skakanka, spacery...i troszeczke mi schudł... ale to chyba tez kwestia ograniczenia kalorii
za to muszesie pochalic,ze tyłek mi bardzo szybko chudnie :P

Słonko: Ja jako m-k daje ci tytuł pogromcy tłuszczu stopnień 1
Co do nóg..ja biegam i wszytskie mam ok...

m-K a ja? ja dostane jak schudne oki oki? haha kg broncie sie. znaczy spadajcie szybko bedzie wam lepiej gdzie indziej moje cialko nie dla was haha 'nie dla was jej mlode cialo' haaaaa

Dagik ty narazie masz 2 stopien ale jestes w eliminacjach na 1

jestem na podium jeeeeee

Staraj sie Bo jak nie to ci nei dam I poziomu

aj musze musze..