Hej!

Moja maksymalna waga,jaka udalo mi sie miec to 65 kg. Potem troche schudlam i wazylam 61 kg. Potem wyjechalam do Niemiec i mialam troche problemow,tam w ciagu miesiaca schudlam 4 kg (prawie moja wymarzona waga - 57kg ). Jak wrocilam do domu na swieta to nie moglam wyjsc z podziwu,mierzylam sukienki,w ktorych wczesniej wygladalam jak balon. Bylo ekstra dopoki nie pojechalam znow po swietach do naszych sasiadow Niemiaszkow. Wszystko wrocilo do normy i przytylam do 64 kg. Tak zostalo do tej pory,kiedy nie powiedzialam sobie DOSC (czyli na koniec stycznia). I tak jestem tutaj i bardzo sie z tego ciesze Zycze powodzenia

Pozdrawiam