hihi słusze prawisz

Waga jest feee, ja mam niestety ten brzydki zwyczaj warzenia sie codziennie a wiem,ze to źle ehh;(

Najlepiej efekty swojej pracy sprawdzisz własnie po centymetrach, po sylwetce, kondycji itd

Tyle cwiczysz,ze nie am innej mozliwości niz pozytywne zmiany, które nie zawsze na wadze sa widoczne,

ciesze się,ze doszłaś do tak rozsądnych wniosków.
własnie mnie natchnełaś an warzywa na patelni z ketchupem, danwo warzyw w ogóle nie ajdłam a z ketchupem nigdy, trzeba poeksperymetnowac. tymczasem dzisiaj na obiad miałam owsianeczkeDD

Trzymaj się cieplutko Słoneczko, buziaczki