Witam serdecznie

No to kolejny poniedziałek zaliczony. Dużo pracy, wiele stresu, ale grunt, że trzymam się postanowień. Bywa chwilami ciężko. Ale mogę się pochwalić, że po wczorajszym treningu nie było żadnych skutków ubocznych, a dziś zaliczyłam tylko godzinkę, bo na więcej nie wystarczyło mi czasu.
Mam nadzieję, że już wkrótce mój wysiłek zostanie nagrodzony w postaci mniejszej wagi.

Dziś kupiłam sobie przewodnik po Chrowacji i będę go studiować do poduszki. Ciekawa jestem, jak mi się to wszystko uda.

No to tyle. Znikam.

Pozdrowienia i do jutra