Witaj Biedroonko !!!

Strasznie dziekuje Ci za tyle cieplych slow w moim kierunku Naprawde bardzo milo sie czlowiekowi czyta, gdy ktos go tak wychwala...
Rowniez jestem dumna z siebie, bo nie wierzylam, ze uda mi sie zejsc do takiej wagi... Ostatni raz schudlam tak w wieku 14 lat... A pozniej...
Teraz juz chyba dojrzalam i nie dopuszcze do przybycia kilogramow... To byloby bez sensu i okazalabym sie glupia dziewczybka, ktora wystawia zarcie ponad wszystko!
Teraz inaczej podchodze do wszystkiego! Wydaje mi sie poprostu, ze czasami za duzo myslimy o jedzeniu... co zjemy, jak i o ktorej...
A przeciez to nie jest najwazniejsze! I trzeba to zrozumiec

Jeszcze raz bardzo Ci dziekuje! Wierze w to, ze Ty rowniez poradzisz sobie i wcielisz dietke w codzienny tryb zycia! Ale stwierdzam, ze rozsadne spozywanie produktow w zupelnosci wystarczy, tylko bedzie trwalo to dluzej.

Pozdrawiam serdecznie!
Buziaki:*