na dodatek sie rozchorowałam...
ale jutro mam urlop i juz leze w łozku
ale nastroj sie nie poprawił....
Agatko...uwierz mi ze ja od pewnego czasu nie szukam...mam za duzo zajetego czasu by zajac sie szukkaniem faceta...mialam wszystko poukładane...dieta, studia, praca i to mi pasowalo. A tu pewnego dnia zauroczyła mnie ta osoba...i własciwe nie wiem czym...moze ta osobowoscia ktora skrywa za ciemna maska ...a teraz On nie dokucz mi jak kiedys...jest sztywny w mojej obecnosci....najlepiej to bym dla niego mogłabym zmienic prace...na dodatek na linii gadaja o tym, smiejac sie z tego wszystkiego...zpewnoscia za jaki czas sobie odpuszcze zeby myslał ze nic juz do niego nie mam...a bedie inaczej...w kazdym razie jestem chora okres mi sie chyba zaczał i nastroj nie najlepszy...