hej hej.

dzięki za troskę dziewczyny.... u mnie już ok. wczoraj jeszcze przelezałam caly dzień i nabrałam sił, ale dzisiaj już moge jeść normalnie. własnie sobie rekompensuję "biedne" święta, wcinam tiramisu, a przed chwilką zjadłam biała kiełbasę z chrzanem.

już czuję się zupełnie dobrze... od jutra wracam do diety!

zaraz zobaczę co tam u Was

dzięki raz jeszcze, miło czuć takie wsparcie :**