cześć

forum dietowe nie eejst mi pisane... znow mialam dluzsza przerwe, niezalezna ode mnie. wroce. wkrotce.

musialam jakis czas dac soie spokoj. mialam nieduzy, niegrozny wypadek, jakis czas mialam zwolnienie lekarskie, nie chodzilam ani na uczelnie ani do pracy, chwile tez ylam w szpitalu... a od lekow stracilam kompletnie apetyt. waga na teraz - 56 kg. w sumie nie ma sie co cieszyc, o od rakiego chudniecia jojo murowane. poza tym nie czuje sie dorze w swoim ciele. skora kompletnie niejedrna, troszke jestem zaniedana, jestem lada jak sciana... poczekam az moja sytuacja zdrowotna sie unormuje, tj. jak skoncze przyjmowac leki, unormuja mi sie wyniki wsyztskie i wtedy wroce - alo na diete nadal, alo trzymac wage.

slow tylko kiilka w ramach wyjasnienia, ale pisze z pracy (juz wrocilam do pracy po wypadku) i mam straszny ruch dzisiaj - kumulacja w lotto na 5 skromnych milionow.

oiecuje, ze za jakis czas zajrze, dam znac jak zyje i lada dzien planuje ponadraiac zaleglosci i poczytac co u Was. przez ponad 2 tygodnie w ogole nie mialam dostepu do komputera, stad cisza.