-
Dzien 4
Dzis caly dzien mialam problemy zeby wejsc na to forum i cokolwiek napisac. Ale udalo sie!
Poza tym cos mnie dzis napadlo na slodycze.. jak na mnie zjadlam ich sporo. razem zjadlam jaieks 1000kcal :
grahamka 140
maslo 60
twarog 120
3 pl poledwicy 30
dzem 40
2 inki 70
troche mintaja 120
warzywa surowe 60
mentosy 50
2 ciastka 100
2 cukierki 100
jablko 60
gruszka 50
Ale dzis cos slabo bylo z ruchem u mnie no ale wysprzatalam caly pokoj no i teraz choc jest 23 planuje 30min na stepperku
Pozdrawiam i 3mam za was kciuki
-
Powodzenia!!! Pieknie Ci idzie - oby tak dalej! :P
-
Dzien 5
Pisze dopiero teraz bo wczoraj caly dzien spedzilam w podrozy i potem odsypianiu. jedzenie tez nie bylo takie jak bym chciala i bylo tego ok 1000kcal
kanapka 120 kcal
2 grahamki 240 kcal
serek 190 kcal
jabko 50
activia 150 kcal
wino 250
Wczoraj nic nie cwiczylam ale za to bylam na imprezie i naprawde wytanczylam sie za wszystkie czasy.. w domu bylam ok 6 ach te studenckie zycie .......
-
Dzien 6
Dzis byl powrot wiec tez caly dzien na suchym jedzeniu. Normanie mam poczucie winy jak nie zjem odpowiedniej porcji warzyw i owocow i nie pocwicze. i juz nie moge doczekac sie jutra zeby znowu powrocic do normalnosci dzis tez bylo jakies 1050 kcal
grahamka 170 kcal
serek 70
pl sera 30
bulka jogurtowa 230 kcal
ciabata z szynka 150 kcal
kawa 50kcal
4pierogi 280 kcal
i ciastko 70
Dzis mam jakies male zalamanie. Chce mi sie jesc. I jak na zlosc w domu sa paczki, jagodzianki, eklerki. Zawsze tak jest. Do tego jestem strasznie niezadowolona z dzisiejszego jedzenia, niby malo ale mozna powiedziec ze wcale nie dietetycznie. Poza tym nic nie cwiczylam. Dobrze ze jutro jest juz nowy dzien i zaczne jesc i cwiczyc normalnie .
Kurcze 3majcie za mnie kciuki !!! bo juz pierwsza zalamke mam za soba
-
Ja również jestem z Tobą. Wiesz co powiem, Ci, ze jak oprzesz sę pokusie jaką potem masz satysfakcję, że dałaś radę. Mi ostatnio przyszła teściowa zrobiła pizzę i siedziałam w pokoju z moim nażyczonym. On jadł talerz leżał przedemną tuż pod nosem i nie ruszyłam, choć miałam różne myśle - kawałeczek nie zaszkodzi, może jak raz zjem nic się nie stanie. Ale wiedziałam, że jak zjem to będę załować potem. Bo jestem na diecie kopenhadzkiej i zapżepaściłabym wcześniejsze wysiłki. Jestem dumna z siebie i dzięki temu wiem, że mam silną wolę i wytrwam i osiągnę wsój cel. trzeba walczyć bo dopóki się walczy jest się zwycięsca!!
-
Dzieki Bineczka za slowa otuchy. Ja Ci gratuluje silnej woli; wczoraj co prawda tylko skubnelam kawaleczek eklerka ale jestem z siebie i tak dumna A co do kopenhaskiej to slyszalam ze tak naprawde nie jest latwo ale z 2 strony tak sie nad tym zastanowic to sa tylko 2 tygodnie a to jest naprawde jest nieduzo i potem masz tak zcisniety zoladek ze szok ze juz nie mozesz pozwolic sobie na jedzenie byle czego i nie wiadomo w jakich ilosciach.
Zycze powodzenia!!
-
Dzien 7
Dzis mam jakis dobty dzien do dietkowania; nie chce mi za bardzo jesc a poza tym mija juz tydzien odchudzania. SUPER i mam tyle zapalu co na poczatku i ciesze sie ze wczorajszy kryzys (dzis wiem ze moge to tak nazwac mam juz za soba).
A poza tym wszystkim czuje ze schudlam. Jeszcze nie chce sie wazyc (na razie nie mam jnawet wagi ) i mierzyc ale czuje po ubraniach.
dzis bylo ok 850kcal:
1/3 paczka 80
goraca czekolada 50
ciasteczko 50
2 pl. poledwicy 40
maslo 30
pieta z chleba 80
troche gesi 300
surowka 80
2 pomarancze 100
jablko 50
z cwiczen to ok 30min ping ponga i prawie caly dzien prowadzenia samochodu; w planach mam jeszcze stepper- mam nadzieje ze bede twardziel i jeszcze pocwicze
pozdrawiam!!!
-
Dzien 8
Hurra hurra hurra!!! Musze sie czyms wam pochwalic: dzis sie zwazylam i schudlam juz 2kg )))) oby tak dalej !! poza tym zmienilam fryzurke i kolor wloskow; na razie wszystko idzie mi tak jak chce aha i jeszcze jedno dzis w nagrode kupilam sobie sodniczke i kutrteczke wszystko w rozmiarze 38 a nawet w 36 wchodze (ale za bardzo opina
A oto co dzis zjadlam:
jablko 50kcal
3kiwi 75
mandarynka 35
warzywa 40
sok z marchwi 60
ziemniaki 180 kcal
troche gesi 100
pl.poledwicy 20
maslo 40 kcal
1/3 jogobelli 80
grahamka 150
inka 10 kcal
3 cukierki 150
czyli razem 990kcal; wczoraj ani dzis prawie nic nie cwiczylam jedyne co dzis bylo z ruchu to zakupy, nie wiem moze sie dzis skusze na stepper;
nie wiem czemu ale ostatnio mam problemy z cwiczeniem a mialo byc regularnie 30 min dziennieale nieeeeee no ide cwiczyc to juz postanowione )
Buziaki!!!
-
Ale dzis tez sie super czuje zalozylam spodnie jeszcze za czasow "chudosci" i sa coraz bardziej luzne !!! Oczywiscie nie tak jak kiedys ale juz widac efekty mojego tysiaka..
Za was tez moje drogie 3mam kciuki
Nie poddawajcie sie!!!!
I pamietajcie: co nas nie zabije to nas wzmocni- warto sie nad tym zastanowic
Papatki i do wieczorka!
-
Dzien 9
Ufff... dobrze ze juz jest koniec tego dnia, dnia pelnego pokus. A glownie przez to ze przyjechali znajomi ktorych nie widzialam z pol roku.
I oczywiscie byla runda po pubach i barach
troche kraba 90kcal
troche oleju 20
warzywa 40
jablko 50
4 kiwi 100
1/2 kebaba 200
cappucino 60
jogobella light 90
cukierek 50
rogal 180
maslo 40
pl.sera 40
troche kielbasy 40
czyli razem daje 1000kcal i do tego 40 min na stepperze.
Buziaki!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki