Wątek: Gotka Walczy- pamietnik odchudzania

Witam witam

wikaiszymek -bardzo sie ciesze ze sie do mnie przyłaczasz, rzeczywiscie razem napewno bedzie łatwiej zwłaszcza ze cel podobny napisz prosze cos wiecej o sobie noi wpadaj czesto, pozdrawiam

Kittyk85

łał widze ze w odchudzaniu TY juz jestes weteranka 14 kilogramów stracic To swietny wynik, gratuluje

Oczywiscie ja bede trzymac kciuki za Twoje dalsze zmagania z sylwetka, odwiedzaj mnie jak najczesciej, bo ja licze na twoja pomoc i rady

Buzka

Gotka witaj.

Tylko na sekunde bo padam z nóg. Cały dzień zajmowałam sie goścmi a jutro jeszcze na dodatek jade na wesele. Miałam w ten weeknd odpoczac a tu same imprezy.

Widze ze dietkowanie zaczynasz bardzo ładnie i napewno tak bedzie nadal.

Zycze duzo silnej woli. Wpadne do Ciebie jutro

Dobranoc.

hej Gotka jak tam twoje dietkowanie mam ndziję ze nie zrezygnowałaś
pozdrawiam agata

Witaj Gotka! Jestem ciekawa jak ci idzie? Można wiedzieć ile już dietkujesz?Trzymam kciuki i życzę powodzenia!!! Pozdrawiam Sigonia!

Gotka gdzie jesteś???Nie pojawiasz się na swoim wąteczku

Ufam że poprostu jesteś bardzo zajeta i że nie zrezygnowaałaś z dietkowania

Pozdrawiam. Czekamy na wieści.

No własnie
Gdzie się podziewasz

no czesc dziewczynki

Najmaluszku i gayga678

Moje kochane chudne ale bardziej ze stresu niz z diety
Jestem kochane tak zawalona wszystkim, ze nie bardzo wiem jak sie nazywam, :P
Ale chyba zbyt optymistyczny plan chudniecia przyjełam bo do pazdziernika raczej nie zeszczupleje do mojej wymarzonej wagi, ale to co, wazne ze i tak bede wygladac lepiej
Dzis zmieniam swojego tickerka a co
Jak u Was Siostry? pisac mi tu szybki, buziaki gorace w ten deszczowy( przynajmniej w Tarnowie) dzien

hej
U na Mazowszu jak narazie słoneczko Chciałaś żebym napisała coś o sobie więc
mam 25 lat męża i troje extra dzieciaczków Pierwszą przynoszącą efekt przygodę z odchudzaniem miałam na przełomie roku , schudłam wtedy 14 kg niestety potem wszystko zawalilam i 4 kg znowu wróciło Teraz staram się być na 1000 kalorii i dojść do wagi takiej jak widać na suwaczku
pozdrawiam agata

No Agata to Ty sobie świetnie radzisz

Gratuluje spadku tylu kilogramów To juz masz blizej niz dalej z odchudzaniem i dojsciem do wymarzonej figurki
Przynajmniej u Ciebie swieci słonce, miałam dzis sie wybrac pobiegac ale chyba bym płyneła a nie biegła

Ja cos czuje ze mi motywacja słabnie, nie wiem czemu, wprawdzie 2 kg mniej waga dzis rano pokazała ale 5-6 to do pazdziernika raczej nie zgubie, a szkoda

W kazdym razie brne dalej, pisz jak najczesciej, jak Ci idzie w odchudzaniu i nie tylko
Buzka