Ćwiczenia nie są takie straszne Wystarczy je potraktować jak przyjemność bo ćwiczenie 'za karę, za zjedzone kalorie' prowadzi do tego, że wysiłek fizyczny staje się czymś nieprzyjemnym, czymś, czego nie chce nam się robić...
Warto np. robić brzuszki seriami po 20, w przerwie między zadaniami z matematyki, albo tematami z historii. Nie męczysz się, a ćwiczysz solidnie.