Iza 3 maj się ! Ja mam robienie jedzonka do 22 prawie , bo ciągle komus trzeba a to omlecik pachnący a to kanapeczkę, czasami gości mam to wtedy już jest klapa z dietką, bo oni jedzą . Jak długo przy stole siedzę, to zawsze pojem. Waga zawsze po pewnym czasie się zatrzymuje, potem ruszy w dół, jeśli będziesz się trzymać dietki. Diety są różne, może Tobie trzeba 1300 czy trochę więcej. Może dziecko samo kanapkę zrobi ? Moje samo smaruje , ja tylko chleb kroję i wychodzę z kuchni na wszelki wypadek.
Ostatnio przytyłam, ale znów walczę. Nie byłam na forum jak miałam urlop , więc Ty też bywaj często jak tylko możesz, zwłaszcza jak Cię dopadnie chętka na jedzenie. Poczyasz posty, napiszesz i czas na jedzenie minie. Pozdrawiam