Kitola. rzeczywiście, ostatnio zaniedbałem ryby.. może dlatego, że nie umiem ich przyrządzać, no i mało czasu zawsze jest na zrobienie czegoś. a mięso, wiesz, albo kupuje się gotowe, albo wrzucam na patelnię czy do garnka, parę przypraw i zrobione.. muszę się nauczyć potraw z ryb, to fakt. a potem będę szalał. jak coś ciekawego mi się uda, na pewno się z wami podzielę.

matematyk! dobrze cię tu widzieć chociaż raz na jakiś czas. cieszę się, że dieta ci wyszła. mam nadzieję, że nie opuścisz nas, grubasów, wykreślając nas ze swojej pamięci, jako tych, do których już nie należysz.. trzymaj się i szukaj neta!