-
Noo, kolejny dzień opchnęłam. Ale JAK! Kartkówkę napisałam chyba na 1.Fatalnie mi poszło. Baba z chemii straszy nas, że nie skończymy szkoły - zaje***ty pedagog, co?
Wszamano...
Śniadanie
Grahamka - 125 kcal
Jajko na twardo - 90 kcal
Obiad
Kiełbasa podwawelska grillowana 50g - 124,5 kcal
Zieminiak 1,5 duży - 120 kcal
Ogórek 100g - 10 kcal
Kolacja
Serek wiejski light - 125 kcal (albo coś w ten desen)
Grahamka - 125 kcal
100g pomidora - 34 kcal
Zeżarte bez pomysłu! :/:
5 Łakotek kokosowych.. wiem, fatalnie... - 215 kcal
ŁĄCZNIE: 968,5 kcal
RUCH:
1 km przepłynięty na pływalni,
A6W.
Yup. Od jutra startuję ze stacjonarnym do 1000!
-
Madame spokojnie - moja babka od chemii w liceum kiedy zobaczyłam mnie na fakultetach z chemii to omal mnie nie wyśmiała co ja tam niby robię a teraz o dziwo zaliczyłam na uczelni jeden z najlepszych wyników na egzaminie jak z chemii tak z biochemii czyli jednak nie warto się przejmować takimi babsztylami . Z kolei babka na drugim roku na fizjologii wyśmiała nas, że nasze szczęście, że firmy farmaceutyczne oferują tyle miejsc pracy, bo jako lekarze to my nigdy pracować nie będziemy z tym jak tępi jesteśmy .
-
Wszyscy mnie wystawiają do wiatru... nawet wy nic nie piszecie na moim wątku...
Zjadłam:
Grahamka 125 kcal
Szynka 2 plastry - 32 kcal
Sałatka jarzynowa 20g - ok. 150 kcal?
II sn.
Bułka słodka z dżemem - 259 kcal
Obiad:
Ryż 100g - 140 kcal
50g sosu słodko-kwaśnego - 80 kcal
Pierś z kurczaka pieczona w kawałkach 100g - 145 kcal
Czyli do tej pory zjadłam: 931 kcal
Zawaliłam tą bułką
Ale, przejechałam na razie 6 km na rowerku stacjonarnym, wybieram się na basen.
-
Wcale nie zawaliłaś. Dobijesz najwyżej do 1200...
Bardzo dużo się ruszasz, więc, czasem możesz zjeść więcej.
-
Madame spoko, głowa do góry - z tym ile ty pływasz to nie żadna tragedia jak dzisiej te 1200 czy nawet 1400zjesz . Btw. - nikt ciebie nie wystawia tylko po prostu szkoła i ludzie muszą kuć
-
Ojj wcale nie zawaliłaś, wyszło Ci całkiem mało kcal
-
A taki miałam obiadek:
Hmm, co by tu na kolację.. juz po basenie, dziś 1 km
-
mmmm ale pysznie wygląda, a co to za cudo :P
-
Zwyczajny biały ryż + upieczona w folii pierś kury (najlepiej tylko osolona) + sos słodko-kwaśny Łowicz. Pyszne żarło wychodzi
Zjadłam na kolację:
Słodka Chwila - 120 kcal
Przejechałam dziś na rowerku - 31 km!
-
Aż mi w brzuchu zaburczało, mniam! Tez chce! Ale to pysznie wyglądaaa!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki