Aj, no przecież wiem, że to, że chudnę nie sprawi nagle że wszyscy zaczną mnie lubić i moje życie zmieni się na lepsze i w ogóle będzie super.
Miałam tylko na myśli, że mam nadzieję, że jak schudnę to ja sama, zmienię postrzeganie samej siebie i wtedy to się na pewno moje życie chociaż trochę zmieni. Póki co nie lubię siebie i chcę to zmienić i tylko tyle. Nie liczę na to, że zdobędę przyjaciół i będę bardziej lubiana. Po prostu teraz nie jest fajnie, zer względu na moje postrzeganie samej siebie i chcę to zmienić=].
Przyjaciół prawdziwych i najwspanialszych mam=). Jeśli ktoś ma mnie polubić to mnie polubi chyba bez względu na to czy waże 150kg czy 48...