no hej babeczki...

u mnie jezeli chodzi o pilonowanie dietki w miare ok. dzisiaj zaserwowalam sobie na obiadek zupke jarzynowa i wlasnie mnie czysci nie wiem jak to sie dzisiaj skonczy, ale przytyc od tego nie przytyje.

Wczoraj mialam dzien aktywnosci fizycznej; 20km na rowerku, 3.5h gry w siatkowke i 2h tancow. Cos pieknego. dzisiaj odpada mi tylek.

moj facet mnie wkurza i nie chce mi sie jesc wkurza mnie tez, ze nie czuje sie dobrze w swoich zwalkach tluszczu. Wczoraj latalam 3h po miescie i kupilam 2 pary spodni- z tego jedne za ciasne- dopinam sie coprawda, ale wygladam jak parowa. Ratunku!!

Ola