Uff, tyle życzeń dzisiaj poskładałam na przeróżnych wąteczkach, że hoho! Czy za to również spadają kiloski z tyłeczka? Chciałabym, chciała...

Chanelgirl - ty powinnaś mnie była uprzedzić , jakiś WARNI+NG czy cuś, a nie rzucać tutaj niepostrzeżenie takim zdjęciem, przy którym ja nagle takiego ataku śmiechu dostałam, że mój mąż zaczął się śmiać nie wiedząc z czego! Obrazek jest KAPITALNY!!! Dzięki!

Rejazz - ja również mam Canona, ale Ixus 40, fajny jest, bo mały i do każdej torebki mi się zmieści, ale ja niestety nie jestem tak techniczna i nie potrafię tak ładnie zdjęć zmieniać jak ty (np. te niebieskie włosy na czarno-białym zdjęciu, jak to się robi? ), do tego chyba potrzebny jest jakiś programik, co? Chciałabym się w tym trochę podszkolic, bo bardzo lubię robić zdjęcia, tak dla siebie i rodziny... A cukinię dzisiaj zmęczyłam, uff, na następny tydzień planuję brokuł. Sztuk jedna.

Ziutko - masz rację, teraz wszystkie stramy się jak najlepiej skomponować nasze codzienne jadłospisy, więc więcej "powtórek" nam wpada w oko. Bez dietkowania pewnie byśmy sobie z nich wcale nie zdawały sprawy. Dzięki za życzenia...

Anise - dziękuję za życzenia świąteczne. Na dniach mam zamiar wysmalić do ciebie jakiegoś grubszego priva, ale nie wiem dokładnie kiedy będę miała na to czas...

Za chwilkę wstawię moje sprawozdanie jedzeniowo-ruchowe...

Buziaki,
Moni