-
Beatko postaram sie!!!
Izsa witaj u mnie!!! Staram sie malymi kroczkami dopiac celu, ale przede mna dluga droga! Piszesz o moich racjach glodowych, ale jak zerkniesz tam jeszcze raz to zobaczysz, ze dopisuje kolejne porcje jedzenia do listy i nie sa to juz porcje glodowe. Ja poprostu dopisuje w ciagu dnia co jeszcze zjadlam, ale robie to w tym samym miejscu dlatego moglas juz pozniej nie zobaczyc co jeszcze znalazlo sie w moim menu danego dnia! Pozdrowka!!!
-
15. 08.05 - poniedzialek
3 herbaty z cytryna i cukrem (ok. 2 lyzeczki na kubek),
2 kromki bialego chleba z maslem,
3 plasterki zoltego sera,
0,5 pomidora,
2 paczki slonecznika,
4 nalesniki,
4 szklanki coli light,
2 szklanki oranzady,
--------------------------------
W sumie ok. 2 500 kcal !!!
-
WIATJ SERDECZNIE PRZECZYTALAM CAŁY TWÓJ WĄTEK I TEŻ NIE BĘDĘ CI WTYKAĆ........... TAKA SAMOKRYTYKA JEST DOBRA ALE NIE ZA DUŻA, BO MOŻNA WPAŚĆ W CZARNĄ ROZPACZ........ TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI I WIERZĘ ZE BĘDZIE DOBRZE....... PAMIETAJ ŻE WSZYSTKO ZALEZY TYLKO OD NAS......... TYLKO MY DECYDUJEMY O SOBIE.......... ŻADEN McD NAS NIE POKONA
-
Justynko dziekuje!!! Masz racje, ze tylko od nas zalezy to jacy jestesmy. Szkoda tylko, ze nam samym jest tak trudno to czasami pojac. Mam nadzieje, ze jestem na dobrej drodze!!!
-
cze! Widzę, że również jesz biały chleb. To moja mała zmora. Lekarz mojej koleznki stwierdził, że taka potrzeba wynika z braku mikroelementów i trzeba kromkę chleba zastąpić łyżką otręb, ale przecież to paskudztwo...brrrrrrrrrr...
-
Witaj Kasieńko
wpadam żeby życzyć Ci miłego i dietkowego dzionka
ja właśnie wróciłam z małej (20km) wyprawy rowerkowej i oczywiście było super, jak zwykle zresztą na rowerku
całuję mocno
-
Izsa ja mam takie etapy, ze jak sprobuje bialego chleba to na jakis czas przezucam sie na niego, ale tak wlasciwie to wiecej jem czarnego i pewnie niedlugo znowu do niego wroce, ale masz racje, ze bialy chlebek lub buleczka sa smaczniejsze, zwlaszcza jak swiezutkie!!! A z tymi otrebami to mozesz je mieszac z jogurtem na przyklad i nie musi to byc od razu cala lyzka. Mozesz zaczac od polowy i powoli zwiekszac!!! Dasz rade!!! Wierze w Ciebie!!!
Beatko a wiesz, ze to moja ulubiona rasa pieska??? I nawet kolor sie zgadza! Dokladnie takiego chcialabym miec, ale juz kiedys mialam pieska i wiem jaki to obowiazek.
Gratuluje kolejnego maratoniku! Tylko 20 km???
-
a jak teraz ci idzie z fast food'ami?
ja ich wogole nie jem:> bo jakbym znow zaczeła koszmaaaaaaarrrrrrrrrrrrr
kiedys bez skropółów zrobilabym sobie frytki....
zjadła bułke z mikrofalówki z serem żółtym...
teraz...
coś mnie chamuje...
jakbym sie bała TEGO zrobić...
obsesja...
wierze w Ciebie )
buziaki ;*
-
HEJ HEJ NIE ŁATWO JEST PANOWAĆ NAD PODJADANIEM ALE W KONCU MOŻNA SIĘ TEGO NAUCZYC PRZEDE WSZYSTKIM MUSISZ ODRÓŻNIĆ GŁÓD OD APETYTU......... TEN PIERWSZY OZNACZA ŻE MUSIMY COŚ ZJEŚĆ A DRUGI ZE TYLKO MAMY ZACHCIANKĘ....... TAKĘ WNIOSEK PROSTY.......... PANUJMY NAD APETYTEM........... BUZIAKI
-
Usiorka moj problem polega na tym, ze nie specjalnie lubie gotowac. Jednak ostatnio zmuszam sie do robienia obiadow. Planuje co bedziemy danego dnia jesc i to mnie ratuje przed Mc Donaldami i tym podobnymi. Wiadomo Mc Donald to wygoda bo, ze smacznie to bym polemizowala!!! Po prostu szybko i wygodnie. Na szczescie moje dziecko nie lubi hamburgrow!!! Ufff!!! Raz jest gorzej a raz lepiej. Dobrze, ze sie powstrzymujesz przed takim jedzeniem, bo to jak nalog. Jak raz sprobujesz to nie mozesz przestac!!!Ja w Ciebie tez wierze, szczegolnie, ze zostalo Ci juz niewiele!!! Powodzenia!!!
Justynko calkowicie sie z Toba zgadzam. Problem tylko w tym jak nad tym apetytem zapanowac. Mi czesto sie zdarza jesc nie bedac glodna!!! W koncu z czegos musialy sie wziasc te moje kilogramy!!! Pozdrowka!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki