właśnie, myslę, że właśnie o to chodzi w tej diecie na śniadanko je się np bułkę maślaną z dżemem niskosłodzonym, albo serek danio i banana, potem można zjeść 2 kromki chlebka pełnoziarnistego z szynką drobiową albo jakimś serkiem i rzodkiewką czy pomidorkiem, później sa lody, przeważnie 3 kulki np z ananasem, kiwi albo brzoskwinią (chodzi o świeże owoce) a na kolacyjkę rybka z surówką z kapusty albo pieczeń wołowa z marchewką i groszkiem
Lubię tę dietę ponieważ łatwiej mi jest dietkować jak mam ułożony jadłospis (łatwiej wtedy się trzymam diety) no i oczywiście raz dziennie lody, mniamPoza tym niczego w tej diecie nie brakuje, więc myślę, że jest dość zdrowa...
Lecę zaraz na bazarek a potem może troszkę poćwiczę, bo się ostatnio zaniedbałam, ale jestem dumna, że waga nie podskoczyła przez ten mój wyjazd, chociaż przyznam, że skusiłam się raz na kawałek ciacha (przepyszną mają tam cukiernię, że człowiek nie wie którego ciastka spróbować tak wszystkie mniamuśnie wyglądają:P) no i pare piwek, acha i raz był kebab na talerzu z frytkami, ale jak widać źle nie jest

Dobra spadam narazie, bo dziś trzeba "zabić" lenia i w końcu zrobić coś pożytecznego:P
Miłego dzionaska!