-
Witam Smykkka i wszystkie wspierajace ja dziewczyny
Znamy sie troszke z tymczasowo opuszczonego pamietniczka Mam nadzieje ze nasza droga kolezanka niedlugo powroci
Musze przyznac ze SB to bardzo kuszaca dietka,ale zdecydowalam sie na D.C ..zobaczymy
POZDRAWIAM GORACO Z ZIMNEJ OSADY
WALCZCIE DO KONCA TAK JAK TERAZ A NA PEWNO WSZYSTKO SIE UDA POWODZENIA
-
hej, hej Akinorew-a coz to za dieta ta DC?
-
Wyobraz sobie ze MOA wrocila ,a dieta taka sama jak u niej D.Cambridge czyli zapewne slyszalas o tych miksturach
Nie wiem co z tego wyniknie,mam nadzieje ze nie bede zalowac wpadne do Ciebie czasami to Ci opisze co sie ze mna dzieje BADZ SILNA waga ruszy-WIERZE
-
Smykk a gdzie jest Terta???
Moja dieta hahaha na razie ustała..tzn. obżeram sie jak nienormalna...ale wczoraj były moje urodziny a dziś spotykam się z dawno nie widzianym znajomym. od jutra natomiast dietka south beach rusza do akcji..tylko gdzie ta książka.. kurczeee.....
pozdrawiam)))
3majcie się cieplutko bo jest zimno
-
Akinorew-acha-no tak-ja tą dietke takze stosowałam ale nie do końca-nie dałam rady-dlatego tak podziwiam moa. Efekt jojo jednak mnie po niej dopadł dlatego teraz odchudzam się długo ale na długo
mojeodbicie-po pierwsze-wszystkiego najlepszego z okazji urodzin-zrzucenia wielu zbędnych kilogramów życzę
niestety nie wiem co się dzieje z tetrą.... dostała książkę i siedzi cicho-moze czyta?
Nie wolno się obżerać moja panno!! Prosze zejść ze złej drogi i dołaczyć do grupy trzymających się z daleka od lodówki
-
HEj Jak sie tam dzisiaj czujemy??u mnie w porzadku....
No wlasnie przeraza mnie mysl ze nie dam rady...tzn ze te proszki beda po prostu nie dla mnie i organizm sie zbuntuje, ale nie przekonam sie dopoki nie sprobuje
Wiem ze trzeba bardzo rygorystycznie przestrzegac wszelkiech zalecen,poniewaz mozna sie szybciutko pozegnac z efektami w razie niepotrzebnych zachcianek....musze sie liczyc z tym ze nie powinnam powrocic do poprzednich nawykow zywieniowych. ...
Wszystko ma swoje plusy i minusy-jestem na rozdrozu takze zobaczymy co z tego wyniknie........Niektorym osobom sie nie powiodlo a inne spadaja z cialka takze mam cicha nadzieje ze zalicze sie do drugiej grupy,a jak NIEE z jakiegos szzegolnego nieuzaleznionego ode mnie powodu to najpierw sobie poplacze a pozniej przejde na S.B albo cus innego
POZDRAWIAM SERDECZNIEEEE I PODZIWIAMMMM ZA WSZYSTKO
-
Akinorew (a co oznacza Twoj nick?)
u mnie dzis super-nareszcie rzuciłam czekoladę! hurra! dziś nie zjadłam ani kawałeczka a mój mąż chyba pól tabliczki i to przy mnie! a ja twardo-wynocha z tą czekolada ode mnie Zobaczymy jak pójdzie dalej... muszę zrzucic 6 kg i juz! Waga tak leniwie spada...
tez mnie nachodza mysli aby zrobic sobie jakas drastyczna diete-13-ke czy cos ale ciagle mam nadzieje ze cos sie ruszy. moze gdy nie bede wsuwac tyle czekolady?
podziwiam ciebie tez-super juz schudlas
a do jakiej wagi dazysz? przy jakim wzroscie?
-
No to BRAWA za wytrwalosc sie naleza czekoladki paszly stad ....u mnie tez tak zawsze bywa ze ktos mnie wodzi na pokuszenie hehe ......jak tylko dieta do mnie wskoczy to w rodzince pogrom ......wszyscy nagle kupuja smakolyki a babka ciagle cos tam smazy i piecze .....ale luzik .......bardzo sie zawzielam
Co do wagi to wyobraz sobie ze skakala u mnie jak szalona....raz w gore,zastoj ...czasami w dol i znowu powrot -przez moje zachcianki oczywiscie ........a teraz od 3 dni jestem na wysokobialkowej+marsze 5km i ......rezultat jest zaskakujacy-2kilo w dol...hmmm dziwne to i zapewne wodniste .....obiecalam sobie ze z 58 zaczne schodzic na Cambridge i wszystko wskazuje na to ze sie uda
Raczej powoli chudne,wiec nie wiem jak na to patrzec....ciesze sie na razie drobnostkami
...z 61kg przy wzroscie 154cm wypadaloby wziac na celownik 10 nie dosc ze to male to jeszcze ...aaaaa nick kochana przeczytaj od tylu-----taki maly rebusik ....i jak sie podoba
Buzka---lekkich snow POWODZENIA JUTRO
-
akinoreW- sprytny ten Twój nick Strasznie fajnie pomyslane- a ze mnie guła mało spostrzegawcze cielątko...
No idziesz jak burza przez to dietowanie. Najwazniejsza jest motywacja. Ja jestem strasznie nakręcona-musi sie udać bo sie załamię. Marzę o super fajnych, nowych jeansach... takich wiesz obcisłych... no i żeby jakoś tak fajnie w nich wyglądać. Te 6 kg mi w tym przeszkadzają, ale na pewno sie z nimi rozprawię tzn już rozprawiam.
Z pewnością lepiej by mi szło gdybym miała możliwość cwiczyć. Niestety mając małe dziecko gdy jest chwila wolna np kiedy ono śpi jest tysiąc i jedna rzecz do zrobienia (pranie, gotowanie, sprzatanie, prasowanie). A w nocy jesteś już tak zmęczona, ze o ćwiczeniach nie ma mowy
Własnie nasz nocny Marek zasnął a ja teraz posiedze przy kompie i poprzepisuję dla mężusia pewne ważne rzeczy-chcę mu zrobić niespodziankę
jak nie śpisz to się łodzywaj
-
oki moje odbicie juz spisalam twoj adres jutro wysylam ksiazke jeszcze raz wielkie podziekowania do Smykkk za wypozyczenie jej <sciskam> jest cala i zdrowa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki