uh.. dzis dzien przerwy... ale uwiercie - ze walczylam ze soba w lozku !
budzik nastawilam na 6-45.. o 7 chcialam wychodzic z lozka..na sile zamykalam oczy.. eh.. udalo sie . nie wstalam i nie poszlam . ale jutro bede biegac ! juz sie doczekac nie moge !oo... i na wage wskoczylam.. - dziwne bo 3 razy pokazala to samo..
az ciezko uwierzyc - moze zechciala zadzialac ?
no. i jeszcze cos - ale mniej dziwne - bo ostro biegalam w sumie caly ten tydzien (a ostatnie pol tygodnia (po tym nieszczesnym "podskoku" wagi) - bylam naprawde dzielna i sie staralam jak nigdy!) - no i waga pokazala 63,9
- 3 razy pod rzad
- w sumie by sie zgadzalo
Lore - co do bolu w lydkach - a ja tez go troche i czasem mam... dzizys.. jak to brzmi.. troche i czasem :P![]()
- no coz, taka prawda ;P no i.. naciagam je.. rozciagam
bo tego im trzeba
- a jesli Cie naprawde BARDZO bola - to posmaruj jakims zelem na miesnie
therm line 2... tak - biore 2 przed bieganiem i potem 2 przed obiadem . - a w dni "nietreningowe" - trzn, dni bez biegania - np. dzis - 2 przed sniadaniem, 2 przed obiadem(wedle instrukcji na opakowaniu)
Squalo.. w moim wieku ? - hm.. a Ty nie jestes tylko o rok ode mnie starsza ? hm.. chyba, ze mi sie cos przysnilo... - bo napisalas to w taki sposob - jakbys miala taka motywacje conajmniej ze 4 lata temuhihihihi
Zakładki