Na uczelni fajnie, chciaż się dziwnie czuje, jak pierwszoroczniak, bo nikogo nie znam, ale ciągle poznaje Właśnie wróciłam z angielskiego. Teraz szybko się wyspowiadam i zmykam do nauki
Moje grzechy dzisiaj:
2 kromki pełnoziarnistego, kiełbasa drobiowa grzana ok 50g, pomidor, ogórek
jogurt mlekowit do picia, jabłko
talerz zupy pieczarkowej
batonik nestle fitnes, 3 ptasie mleczka, smakija kaszka, mandarynka
bułka grachamka ok 50g, serek philadelphia, pomidor, ogórek
Więcej grzechów nie pamiętam, 4 posiłek nie należał do udanych odpokutowałam na rowerze, spaliłam 600kcal
Zmykam się uczyc, wpadne jutro do was, buziaki