hej kobietki.przepraszam ze sie tak dlugo nie odzywalam ale jakos ostatnio nie mialam na nic ochoty.dzisiaj czuje sie juz lepiej i bede grzecznie do was pisac .dzwonilam do babci i jak narazie stan troszke sie poprawil ale musi wciaz lezec w szpitalu.
z dietkowaniem od 3 dni nie za dobrze ale raczke mam juz bardziej sprawna wiec dzisiaj wskocze na stepper.najpierw musze go znalesc pod sterta kurzu .
dziekuje wam bardzo za wsparcie i ze moglam sie wam wyzalic.tak to jet gdy czlowiek jest sam w obcym kraju .
mam nadzieje ze u was wszystko wporzadku.
tagottka,ButterflyEffect fajnie ze was mam kobietki
kiniucha jak tam u ciebie z dietkowaniem?
amalinka cosik cie ostatnio tutaj niema,wracaj szybciutko bo sie juz za toba stesknilam
bardzo mocno was pozdrawiam i przesylam duze buziaki.jeszcze dzisiaj tu wpadne,musze troszke nadrobic z wami czasu bo jakos mi sie teskno za wami zrobilo