Kwiatki dostałam Śliczny bukiecik mi się żólci na biurku
Coś się ruszyło wreszcie... po troszku, powoli, ale...



Dobra, dietkowo znów za dużo kcal, bo wypiłam kilka drinków, nie wiem dokładnie, ale dziś mam to gdzieś Uśmiech mi z buzi nie schodzi, jest faaajnie

Teraz byle do soboty...

Laaalalalaalaaalaaaa

No ale dobra, dobra, po tych dwóh dniach przekraczania limitu jutro by się przydało mniej zjeść, jakieś 1000, prawda? Pilnujcie mnie proszę

Rany, ktora to godzina, a ja jeszcze muszę lekcję przygotować na jutro!