Ja tu dawno nie bylam az wstyd...ale nie zapomniałam o Naru:*
Nie martw sie
Po pierwsze jestem dumna z ciebie i twojego zapalu =] przyznam sie szczerze ze chyba mnie nim troszke zarazilas - bo ja pomimo ze nie wrociląm jeszcze z warszawy to juz dzis robie sobie dzien oczyszczajacy bez słodyczy, bez zapiekanek pizz itp, bez alkoholu
Po drugie twoje zdjecia zwalily mnie z nog wygladasz bosko i mam nadzieje ze dobrze o tym wiesz
Caluje mocno:* BuziakI:*