dziś dzień całkiem w porządku (oprócz snickersa ;(), a poza tym 1,5 h pływania 
na rowerze nic, jutro nie wiem czy dam radę - zaczynam o 8, kończę o 21....chyba że rano, ale ja to typowa sowa jestem, więc raczej nie 
i w ogóle dziś widziałam świetny żakiet i krótka marynarkę i oczywiście nie dopięłam się w biuście...a spodni to już nawet w sklepach nie przymierzam...a tyle fajnych ciuchów jest...
marudzenie nic nie da, trzeba się wziąć za siebie
ech, chciałabym kiedyś wyglądać bajerancko w rozmiarze 36...albo chociaż 38...
julcyk, czekolada i kakao chyba też, a idąc za ciosem, to i wszystkie dodatki do kawy 
a jak z alkoholem? w końcu piwo też tuczące...
no i chyba napoje gazowane i słodkie soki też?
Zbyt ładna dla brzydkich, A dla ładnych za brzydka
Za gruba dla chudych, A dla grubych za chuda.- czekoladoholiczka
Zakładki