-
czekam na sprawozdanie ze zmagan :P
-
Back.
Tj. trochę szwendałam się tu i ówdzie, ślady bytności w formie wpisów pozostawiałam, ale do siebie nie dotarłam. I jeszcze masa wątków nie odwiedzonych, przepraszam, nie dam rady. Heh, ciekawa sprawa, niby wakacje się zaczęły, a czasu 100razy mniej.
Już w Tarnowie. Przeprowadzka bezbolesna, choć z drugiej strony zmusiła mnie do zastanowienia nad sobą - po co do jasnej cholery na 4 tygodnie niespełna bytności mej tutaj mi 8 par butów, naście sukienek, naście bluzek, naście tunik, naście topów, bolerek i innych takich??!! O spodniach, spodenkach, ogromnej torbie z bielizną nie wspominając...
Zaraz moje biedactwo z pracy wraca więc teraz już się streszczam. Jest słodko, choć bez małych kłotni z mym lubym się nie obyło. Docieramy się. W nowej pracy, tj. na praktykach lenistwo jakich mało. Ja i faceci. Aż ich zmuszam, coby mi coś do roboty dali
Z dietką ostatnio było różnie. Tj. najgorszy dzień - gdy familia przyjechała przeprowadzać mnie i siostrę, to sobie trochę słodkiego pojadłam. Ale bez kompulsów, bez nierozsądnego jedzenia. Kilka dni powiedzmy trochę bardziej kalorycznie normalnych. Od dwóch dni - jest ok. Na wadze dziś było ok. 73.5, więc cel prawie udało się osiągnąć (na wadze mego lubego, co to ją sobie na moją tłumaczyć muszę. Tak naprawdę to porządnie zważę się dopiero jak do Sącza pojadę). Plany sportowe do realizacji. Póki co - marszobiegi do pracy, spacery.
Ok. Muszę kończyć. Jutro wieczorkiem - odwiedzę mam nadzieję Was znów.
Buziaki!
-
wyobraziłam sobie tę ilośc ciuszków
miłego!!! :P
-
-
Ammy typowa kobieta z Ciebie ja tez zawsze mam niezliczona ilosc wszystkiego ja sie gdziesz pakuje moj maz zawsze mowi ze om to nie chce wiedziec co ja tam mam
-
No i fajnie jest Cieszę się, że już się zadomowiłaś :P A my kobiety mamy to do siebie, że ciuchów nigdy za mało, bo nigdy nie wiadomo jaka pogoda będzie :P
-
Hej wpadam po dłuższej nieobecności za co z góry przepraszam ale jakos tak mi ostatnio na forum pod górkę to znaczy dotrzeć tu nie mogę z powodu braku czasu. Ostatnio zamiast siedzieć przed komputerem biorę swoje dwa kółka (rower) i jeżdżę lub spaceruję (to już na nogach :P ) Ale widzę że u Ciebie wszystko ładnie pięknie i się dzielnie trzymasz więc zostawiam pozdrowionka i zmykam popracować. Pozdrawiam
-
Ammy nie moge sie nadziwic jak slicznie schudlas.
pewnie mnie juz nie pamietasz, chudlam z wami jakies 2 lata temu. mam na koncie zgubionych 45 kilo )
pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki w dalszej walce
-
jak minął dzionek Ammy :P :P
-
Ammy...ta ilość ubrań, butów i bielizny świadczy o jednym....jesteś 100% kobietą
a gdzie jesteś na tych praktykach?
ładnie dietkuj i chudnij :*
buziaczki :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki