-
wczoraj rano sie wazyłam i zmieniłam suwaczek. Orzeszki na szczescie były wczoraj wieczorem.
dzisiaj starałm sie nie przekroczyc 1000, jeszcze nie podliczyłam ale chyba sie nie udało. Trudno jest tak zaplanować ile sie zje.
Głupia ta dzisiejsza pogoda. Rano był przymrozek, leżał snieg i padał snieg. Później padał deszcz. Było słoncze i 12 stopni. A teraz leje i wieje silny wiatr. Co za pogoda.
-
A umnie w słońcu było 22 wpadnij do Świdnicy po troche ciepełka hmm w sumie to poczytałam i grtuluje
-
dzien dobry dziewczyny dzisiaj pierwszy dzien marca i już niedługo wiosna.
Wczoraj nie zrobiłam podsumowania dnia, wiec nadrobie to dzisiaj.
kalorie 1204
płyny 3 herbaty, 2 kawy, 0,5l.wody
ruch rower,aerobik i steper
DZisiaj na sniadanko był jogurt owocowy.
dzisiaj ide na zakupy, musze kupić jakąs kurke na wiosne. Znowu pewnie bede miała problemy z rozmiarem, ale mam nadzieje że jaks znajde w miare przyzwoitej cenie.
-
Aisha, gratuluje ze tak sobie swietnie radzisz! Orzeszki to prawdziwa pulapka, a najgorsze ze jak sie zacznie je dlubac to nie przestanie sie az pojawi sie dno
Zycze Ci wiosny jak najpredzej no i dostania wymarzonej kurtki za przyzwoita cene!
-
czekaj aisha.. czekaj.. jescze troche.. i sie okaze ze polubisz zakupy.. malo tego.. to bedzuie Twoj nowy sposob na chandre!!!!
he.. takmi sie zdawalo ze wlasnie zmienilas ten suwaczek.. przesledzilam watek wstecz by znalesc jakies info.. a tu nic.. i zglupilam ale zawsez troche )) masz dobrego tickera bo mozesz po przecinku sobie wpisywac.. ja juz sie przyzwyczailam do mojego marchewkowego rycerza.. wiec niech bedzie..
tym bardziej bedzie moim rycerzem.. jesli obie z ememny macie racje co do tej marchewki.. bo JA CHCE MIEC ROZWOLNIENIE!!!! to bedzie mial odmiana od ciaglego zatwardzenia..
hmmm.. marchewka..
ps: u mnie w karpaczu.. wczoraj grzmialo!!! az nie moglam uwierzyc.. burza w lutym (no ostatni dzien ale zawsze) chyba faktycznie.. najlepiej pojechac do swidnicy..do tenii.. ta to ma dobrze
-
swietnie ci idzie jak widze tak trzymac!!!
tak tak za niedlugo wiosna lalala a nas bedzie choc troche mniej faaajnie
w ogole nastapila reinkarnacja po chorobie i feriach mam nowy watek -> adres w stopce
wpadnij
pozdrawiam
-
Niestety nie każdy dzien który zaczyna sie dobrze tak musi sie konczyc. Zaczeło sie od tego, ze na drugie sniada
nie kupiłam sobie sałatkę: ryz, kurczak i kukurydza zawsze dodawali odrobine majonezu i jogurt. dzisiaj chyba zabrakło im jogurtu i co sam majonez. Kurcze jak to zjadłam to myslałam, że mnie zemdli. Ale było juz zapózno. Pomyslec że ten glupi majonez spaliłam dopiero po godzinie jazdy na rowerze.
Byłam na zakupach i kurtke kupiłam, tylko że tak własnie sie zastanawiam czy nie jest troche za mała. Zawsze kurtki kupowałam wieksze a teraz chciałam troche dopasowana i mam. Wszystko okaze sie na wiosne jak zaczne ja nosic.
buttermilk ja czasami potrafiłam 2 opakowania orzeszków zjesc, szczególnie jak siedziałam przed komputerem, albo oglądałam jakis film. teraz staram sie siegac po zdrowsza przekąske, czyli marchewke albo jakis owoc.
maroxia jak chcesz miec rozwolnienie to rzeczywiście marchewki sa dobre, ale równiez suszone morele tylko ze maja wiecej kalori. Ty nie mozesz wpisywac po przecinku, myslałam ze kazdy może
goska widze, że wróciłas z feri. zazdroszcze odpoczynku
-
kurcze.. no fakt!! Ty tez masz na dieta.pl tickera.. ale chyba wiem czemu tak..
ja nauczona wpisywac w dzinniku kalorii zmiennopozycyjne z kropka.. a widze Ty masz przecinek.. moze w tym problem.. ja probowalam z kropka.. tak jak w dzinniku.. mogli by sie kurde zdecydowac.. potem sprobuje zmienic.. zobaczymy..
co do majonezu.. no chamowa.. ale co.. trudno..mimo to wierze ze Ci humor schrzanil.. czlowiek tyra jak diabli.. odmawia se wszystkiego.. a tutaj sie okazuje ze mu kjtos niemal noz w plecy wbija.. (rozbujane przedstawienie faktow).. aisha.. pociesz sie ze i tak potrzebujemy tluszczu troche.. bo niektore witaminy tylko w tluszczu sie rozbijaja i moga zostac wchloniete.. szkoda ze podstepem Ci go wpakowali.. ale i tak spalilas.. bylas bardzo dzielna ze spalilas tak w ogole..ale musialas byc wkurzona jerzdzac na tym rowerku..
a co do kurtki.. he.. bedzie bardzo dobra.. jestem pewna.. bo przeciez nie planujesz odejsc.. no nie aisha?/ wiec napewno schudniemy.. jak moje dupsko ruszylo.. to tym bardziej twoje.. jako mniej oporne.. tez musi..
ps: dziekuje za komplement ))
-
witam kochane w deszczowy poranek.
Nie odchodze i nie mam zamiaru. Niesttey zawsze podczas odchudzania mam taki moment ze mnie wszytko denerwuje i najchętniej rzuciłabym to wszystko. ale tym razem sie nie poddam, mam was i tyle juz osiągnęłam że dam rade.
na sniadanko mam bułke z serkiem tartar i pomidorem. ostatnio czesto jem bułki na sniadanie ale załwazyłam że lepiej sie po nich czuje niz jak rano zjem jogurt. wogóle to jednak weglowodany dłużej trzymaja niz jakis tam nabiał.
Weszłam dzisiaj na wage tak z ciekawości i sie załamałam. Wyszło mi, że przytyłam i to ile 1 kg. Kurcze przeceiz nie przez ten głupi majonez. Ale wazenie we wtrek i tym razem w weekend nie mam zamiaru szalec i ładnie przestrzegac diety.
Miłego dnia
-
Kurtka na pewno bedzie dobra do wiosny, a moze juz za duza, trzeba patrzec przyszlosciowo jak sie kupuje na diecie
I nie waz sie ciagle, dobowe wahania moga byc bardzo duze, nie sadze zeby ten majonez sprawil ze przytylas, moze po prostu zatrzymala Ci sie woda.
I zycze Ci aby szybko przestalo padac, wtedy i humor Ci sie poprawi Wspanialego weekendu!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki