To jest ważna umiejętność: nie załamywać się.
Co do awataru, to jest to chyba przypadłość ogólnoforumowa, ja też tak zawsze mam przy zmianie awataru, że mi się wiele razy stary pokazuje, chociaż go wielokrotnie usuwam. Dopiero po jakimś czasie wskakuje nowy.
Zakładki