-
Aborcja, trudno odpowiedzieć. Sama bym nigdy tego nie zrobiła nawet jeśli by to było moje ósme dziecko. I potępiam kobiety które nie mają co do garnka włożyć i dzieciaki tylko robią, bezmózgi jedne. Jedyną sytuacją w której usunęła bym dzieciaczka z bardzo wielkim bólem w sercu to jest kiedy płód był by uszkodzony. Mam koleżankę która urodziła takie dziecko, teraz jest roślinką i wiem że dla niego nie jest to życie, to męczarnia.
Chociaż są również przypadki takie jak mojej przyszłej chrześnicy. Z badań USG wychodziło że będzie miała zespół downa, ale siostra powiedziała że i tak urodzi i miała rocję bo ma teraz prześliczną zdrową córeczkę
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki