Strona 2 z 96 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 52 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 952

Wątek: Moja walka z otyłością czyli czas na zmiany

  1. #11
    siringa Guest

    Domyślnie

    Ewito - pojawiłam sie tutaj dwa dni po Tobie.
    Dla Ciebie i dla siebie mam jedno życzenie - wytrwałość.
    Też kombinuję jakby schudnąć. Jestem kobietą po wielu przejściach w odchudzaniu i po wielu niepowodzeniach w tym względzie. Teraz ja zwyciężę.

  2. #12
    ewace jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ewita, ja też kiedyś spisywałam wszystko co zjadłam. Od kiedy przeszłam na dietę Atkinsa to przestałam liczyć kalorie a zaczęłam węglowodany. Teraz znowu sprawdzam i to i to. Tu liczę sobie kalorie w dzienniku spalania, właściwie wpisuję i samo się liczy . Super sprawa :P :P

    Pozdrawiam

  3. #13
    julisia42 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2006
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ewita
    po co ci zeszycik,jest przecież dziennik,wpisujesz co zjadłaś i sam ci kalorie wylicza,ale wszystkie drogi prowadzą do sukcesu

  4. #14
    didi1963 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-08-2006
    Mieszka w
    Ostroszowice
    Posty
    12

    Domyślnie

    Pozdrawiam

  5. #15
    evitaPL jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    U mnie coś "kiepściutko "z dietą.Zapał mam do 18-stej ,a potem coś głupieję.
    I jadłabym-jadła Zeszyt muszę prowadzić oddzielnie bo nie zawsze mam możliwość dopchać się do komputera (ach ta dzisiejsza młodzież ).Zeszyt jest po to ,żebym nie zapomniała co zjadłam ,a czarno na białym pokazuje ile zjadłam

    siringa-trzymam kciuki
    julisiaOj!Tak!wszystkie drogi prowadzą do sukcesu
    ewace-muszę sobie poczytać o Twojej diecie
    didi-

  6. #16
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    u mnie też kiepsko
    Ale przecież się wezmę
    zjęcia u mnie
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  7. #17
    elizabetka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Chyba jestem pierwszy raz u Ciebie więc witam miło i życzę dużo wytrwałości

  8. #18
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    po 18-tej najlepiej isc na spacer, pojezdzic na rowerze i pic duzo wody ja umiem tylko radzic a sama
    milego weekendu

  9. #19
    julisia42 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2006
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ewita
    my wszystkie to mamy,wieczorny szperacz lodówkowy ,dlatego staram się zjeść cos ok 20 ,bo potem kapitulacja,już nie szperacz ale żarłacz

  10. #20
    ewace jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ewita

    Wieczorem , to chyba wszyscy dostają apetytu i smaków . Wtedy to się ćwiczy silną wolę ( ciekawe kto ją ma?)

    Pozdrawiam

Strona 2 z 96 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 52 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •