Ciągle mam drobne problemy z komputerem, więc piszę trochę z doskoku. Ostatnio sporo czasu zajmują mi sprawy służbowe, bo chcę jak najwięcej rzeczy załatwić jeszcze przed wakacjami. Kolejne rady, ustalenia dotyczące spraw wakacyjnych zajmują mi sporo czasu. Kilka upalnych dni też pozbawiło mnie trochę energii, ale myślę, że powoli przez wszystko przebrnę. A z dietą- bez nadmiernych rewelacji. W zasadzie trzymam fason, ale zdarzają mi się wyskoki. Aha i noszę krokomierz, starając się kontrolować swoją aktywność fizyczną nawet w te upały. Mam nadzieję, że jutro więcej pobuszuję po forum.