Hej hej, fajnie, że Ci dobrze poszło na kolosie U mnie nie wiadomo, wielokrotny wybór, więc nie mam pojęcia co i jak. Niby byłam nauczona, ale czarno to wszystko widzę. Olać.
Co do brzucha, to ja mojego nienawidzę. Wygląda, jakbym była w ciąży i to dosłownie. Teraz już jest lepiej, ale te kilka kilo temu i to jeszcze jak był wypełniony jedzeniem... tragedia po prostu. No ale nic, gubimy!
Plany rowerowe masz super, więc trzymam kciuki żeby wszystko szybko się załatwiło
Pozdrawiam!