Strona 2 z 49 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 490

Wątek: Waterloo. Ciekawostki z dietetyki str. 7

  1. #11
    Guest

    Domyślnie

    Saskio mamy troszke wspólnego .... Twoje grzechy żywieniowe - jakbym sama je napisała ( oprócz papierosa ale z dużą ilością "małej czarnej " i słodkości ) Efekty pierwsze już masz w gubieniu kilosików ..więc teraz pójdzie z górki (a serio to bardzo tego Ci życze i samewj sobie przy okazji)
    Pozdrawiam

  2. #12
    anczoks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ty to masz zabójcze teksty!

    Wampirku, mam nadzieję, że masz dobrze oświetlony rower? Uważaj na siebie!

    Powodzenia dalej i udanego dnia

  3. #13
    tsunami jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    1

    Domyślnie

    Hej
    Ja tez wolałabym jeździć po zmroku heheh, ale nie cierpię tego robić sama więc jestem skazana na męża. Wiesz, jesteś naprawdę opornym materiałem skoro na meridii tylko 12 kg ci poszło, kiedyś 7 lat temu schudłam na niej 25 kg w 1,5 miesiąca niestety - bo za szybko. Teraz juz nie wezmę bo się boje a jej cena spadła do 80 zł / pudełko a tedy 350 - 400. Będę cię odwiedzała z ochotą, lubię czytać teksty w twoim stylu. Trzymam kciuki PA

  4. #14
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Ja po zmroku jezdzic na rowerze nie lubie, jakos mi nie jest przyjemnie. Pewno to tez zalezy od miejsca oczywiscie.
    Nastepna w remontach .

  5. #15
    anczoks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej, Saskio!

    Jak się masz? Jak Ci minął piątek?

    Wybywam z Krakowa na półtora doby, ale jak wrócę, to sprawdzę, jak sobie radzisz A Ty jak spędzasz weekendzik?

    Powodzenia!

  6. #16
    Awatar saskia
    saskia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2007
    Posty
    126

    Domyślnie

    Witajcie
    Jak na razie bez wpadek chociaż wczoraj dostałam ślinotoku nakładając rodzinie na talerz ruskie pierogi. Jestem wielka (dosłownie i w przenośni) - nie tknęłam.
    Tsunami, tak właśnie. Jestem opornym materiałem. Z ciekawości sprawdziłam swoją kartę i tak jak mówiłam - 12 kg. w 4 miesiące!!! Ale jak patrzę teraz na tę dietę którą mi kazali jeść to tam jest jak nic 1500 kalorii dziennie. Dla mnie to za dużo. Może to się nazywa"program lojalnościowy dla klienta"
    Skoczku, Gdańsk piękne miasto. Nawet kiedyś myślałam, że jakbym się miała wynosić z Krakau to tylko do Gdańska lub do Wenecji
    Wczoraj odbyłam poważną rozmowę z Profesjonalną Elektroniczną Wagą. Powiedziałam, że jak nie zacznie współpracować to jej odetnę baterie. Niech sama poczuje jak to jest być na głodzie. Działanie niepedagogiczne ale chyba skuteczne. Suwaka nie ruszam jeszcze. Jak się unormuje to odtrąbię sukces.
    Dziękuję wam wszystkim za odwiedziny. Wybaczcie, że nie poczęstuję was kawą ale obowiązki malarsko tynkarskie wzywają. Może jutro wieczorem dorwę się do waszych wątków.
    Kopciuszku - trzymaj się na imprezie. Zjedz przed wyjściem kalafiora

  7. #17
    Awatar Agatkowa
    Agatkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3

    Domyślnie

    Fajny pomysł z tym kalafiorem przed wyjściem zastosuję na pewno.
    Cieszę się że jesteś z nami - walcz, bo warto

  8. #18
    tsunami jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    1

    Domyślnie

    Hej, no i jak minął weekend? Jak prace budowlane? pozdrawiam

  9. #19
    Awatar saskia
    saskia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2007
    Posty
    126

    Domyślnie

    Niestety, klapa. Waga bez żadnych racjonalnych powodów nie dość że nie spadła to jeszcze śmiała klikadziesiąt dk wzrosnąć. Przez cały tydzień ani grama mniej. To się nazywa motywacja Chyba za wcześnie na zastój?! Jeszcze poczekam zanim wpadnę w panikę.
    Remont rozgrzebany, zapowiada się długofalowe działanie.
    Zmarł Bergman, wielkim przeze mnie szacunkiem darzony. Dla pogłębienia dołka może obejrzę "Fanny i Aleksandra"

  10. #20
    Guest

    Domyślnie

    Przesyłam pozdrowionka na nowy tydzień) Melduję że weekend przeżyłam bardzo dietkowo i nie skusiłam sie na nic co wychodziło poza ramy " dietki kapuścianej"

    Saskio głowa do góry ..... poważna rozmowa z wagą na pewno poskutkuje Nie mozesz sie poddawać ...w końcu to Ty masz być góra !!

Strona 2 z 49 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •