Hmmm, zimowe osłabienie...skąd ja to znam Niezbyt przyjemna sprawa. Ja zaczęłam łykać taki wyciąg ze skrzypu polnego i pokrzywy z dodatkiem witamin, mam nadzieję, że coś pomoże, bo też ostatnio jestem jakś taka ...mało ruchliwa
Aqua aerobic - brzmi fantastycznie Koniecznie napisz, jak było. Kiedyś też się na to napaliłam, ale jak zwykle na zapale sie skończyło. No ale podobno daje bardzo dobre efekty i do tego wspaniale relaksuje, więc czekam na relację
A teraz idę na kolację, chyba sobie zaserwuje surówkę marchewkowo-pomarańczową. Właściwie to chyba jem za dużo tego karotenu ( marchewka i szpinak w dużych ilościach), bo zrobiłam sie jakoś dziwnie żółta ( a miało być - brązowo-złocista ). wygląda to dosyc dziwnie, ale poradzić nic nie mogę.
buźka!