Wątek: i ja spróbuje;)

Pij, kobitko, pij, bo wlasnie gdzies przeczytalam ze woda swietnie dziala na cellulit! Musze zglebic temat, chociaz wydaje sie to logiczne - usuwa toksyny z organizmu a to one sa odpowiedzialne za powstawanie cellulitu!
I korzystaj z dnia, u mnie tez piekne slonko swieci, no ale coz, moge je sobie jedynie zza szyby poogladac

Podzielam butters-pamiętaj o piciu monotonne to gadanie, ale niestety prawdziwe...
widzę,ze jestes kolejna osóbka na która to słoneczko działa jak porządny zastrzyk energii bardzo się ciesze
a co do tego placka przy kawce...wiesz kilka osob na forum robi sobie wlasnie takie slodkie niedziele-oczywiscie w granicach rozsądku wiec mysle,ze to nic zlego,byleby z umiarem
pozdrawiam slonecznie
MIłEGO TYGODNIA

hej hej Motylku
W zeszłym tygodniu Ciebie ogarneło zwątpienie, w tym tygodniu mnie Te uczucia jakoś tak toczą się po nas i w sumie każdy przez to przechodzi, no chyba, że komuś waga pędzi w dół
Mam nadzieję, ze wraz z wiosną, te zwątpienia odejdą precz i zostanie tylko dążenie do celu ir adość z dobrze wypełnionego zadania

Ja sie juz przyzwyczaiłam ze trzeba pic i najwiecej pije w pracy

bo zamna stoi dystrybutor z wodą. Niestey za mna stoi tez ekspres do kawy wiec kawy tez duzo pije

Ale pic trzeba wiec postaraj sie

Dziekuje wszystkim odwiedzajacym ze jestescie,

Moja waga stoi i juz wiem dlaczego.Nie zrezygnowalam z chleba bialego,jem nadal ziemniaki(malo ale jem),ze za malo pije to juz wczoraj pisalam.

Musze cos zminic w diecie bo moj organizm sie do tej przyzwyczail i juz nie chce chudnac.

Wiec od jutra-bo dzis zjadlam jeszcze kajzerke-mowie nie!chlebkowi i buleczkom !
Postaram sie pilnowac tych plynow bo wiem ze jak sie chce to sie udaje trzeba poprostu by to weszlo w nawyk

I chyba wyrzuce tez w niedziele ten kawalek placka ,ktory myslalam ze mi sie nalezy,,ale niestety moze ok 70 kg zaczne go jesc.
Mialam do komuni corki schudnac a tu za wiele nic nie zjechalam.Powinnam sie wstydzic sama przed soba i wami
Zostaly mi 2 m-ce i trzeba sie ostro brac za odchudzanie.
Zobacze czy moj rower nadaje sie do jezdzenia bo w tamtym roku zepsul sie mezowi na cacy-ale jakos on umie nim jezdzic

Chyba pojde i choc mala rundke zrobie na nim bo jestem po obiedzie i nie wiem ile wyciagne.

MIlego dnia kochaniutkie

Motylku, kawałeczek ciasta od czasu do czasu to nie grzech Lepiej zjeść kawałek dosłownie niż cała blachę na raz,prawda? Zwłaszcza,że spaliłaś to już pewnie na rowerku
Z nowymi siłami,po chorobie trzeba się brać za siebie i nie poddać się Bo lato idzie i ciuchy trzeba będzie inne ubierać, a i z latem dietka za sprawą świeżych owocków i warzyw zrobi się przyjemniejsza i jeszcze mniej kaloryczna Bo przecież co tam za kalorie ma arbuz,hihi

Miłego dnia i tygodnia,Motylku

Witaj!!!
Z ta wodą to prawda,choć ja za nia nie przepadam
Pozdrawiam wieczorkiem i przesyłam buziaczki :P :P :P

Wiec od jutra-bo dzis zjadlam jeszcze kajzerke-mowie nie!chlebkowi i buleczkom !

Jedz ciemny chleb wieloziarnisty bogaty w błonnik...7 ziaren, słonecznikowy itp. Jest bardzo sycący i poprawia trawienie

Witajcie

Narazie przeszlam na chlebek ryzowy bo bardzo go lubie ,ale oczywiscie bede zmieniac go na chlebek z 7 ziarnami ,ktore polecil KUBA XXL

Dzieki Kuba za odwiedzinki
Rowera zwyklego niestety nie da sie naprawic i czeka mnie zakup nowego-ale funduszy narazie na niego brak.
Dobrze ze mam stacjonarny i sobie deptam na nim


Narazie zjadlam 650 kcal a jestem juz po obiadku Wiec reszte sobie ladnie rozloze do wieczorka

hej
wiesz co , chyba kazda z nas przechodzila taka faze kiedy waga stoi w miejscu i mimo diety i sportu nie chce spadac u mnie tez podobnie, i czasami mam takie straszne watpiwosci...czy dalej sie uda. bo przede mna jeszcze 20 kg a to tak strasznie duuuuuzo a moze waga zatrzyma sie tak juz na zawsze i mimo malej ilosci jedzenia nie bedzie spadac. tak sie boje. bo jak przerwe diete to napewno od razu jojo itp...
hm... a z tym planowaniem do kiedy ile kg chcemy stracic, jest bardzo trudne. bo organizmu ludzkiego nie da sie tak zaprogramowac jak kompuera. a z 2 strony im blizej tego naszego celu jestesmy tym lepiej.
ja sie boje, czy sie sie uda... ale naszczcescie sa tu dziewczyny ktore uparcie twierdza ze sie uda i to mi dodaje sily.
tobie tez sie uda jesli tylko z nami bedziesz