-
Ja też miałam wpadkę, tyle że na samym początku dietki. Jeszcze mnie "tutaj nie było" Była imprezka u wujka, a więc wujek wyciąga swój zacny grill i oczywiście grilluję pyszności. Zjadłam tyle tego grillowanego mięsa... Też byłam na siebie wściekła, a w domu doprawiłam swą dietkę także wafelkami... ach... też się załamałam. ale przytrzymałam się "ostrzej" (bo byłam na siebie wkurzona) i jest wszystko OK.
Wczoraj nie pisałam, bo miałam problemy na serwisie Dieta.pl. Otóż takie, że zablokowali mi konto! Ale tylko chwilowo. Napisałam e-maila to serwisu i okazało się, że system zablokował mnie "automatycznie", bo wiadomości z serwisu nie docierały do mojej poczty. Zmieniłam na inny adres email zgodnie z zaleceniem. Ale myśle, że dlatego nie dochodziły maile, bo ja raz na rok sprawdzam maile! Szybciej dojdę do porozumienia na gadu-gadu, niż mailem. Więc trochę nerwa miałam, że coś "złego" zrobiłam
Dziś jestem szczęśliwa. przy mojej pierwszej 6 zobaczyłam obok 6, a po przecinku także 6, czyli 66,6 kg Wreszcie nie 67,68, czy o zgrozo 69. Do czego czasem dochodziło. Strasznie mnie to zmotywowało.
-
Aha! Mam pytanie: ile waszym zdaniem ma kalorii Naleśnik z powidłami śliwkowymi, bo wczoraj sobie zjadłam (ach co za rozkosz ) Ale w serwisie nawet nie ma do porównania "suchego" naleśnika.
-
w temacie "ile to ma kcal" sa takie pytania. sam nalesnik domowej roboty ma 140 kcal. powidla nie wiem ile maja, ale jest tam wicej cukru wiec pewnie wiecej niz dzem. ja bym policzyla tak jak za dzem wysokoslodzony czyli mysle ze ten Twoj nalesnik mial cos 200 kcal.
-
OOO!!! To nawet sporo Ale myślałam, że nawet więcej (Ok. 250 Kcal)
No to sobie wczoraj zjadłam naleśników za ok. 400 Kcal
Pozdrówki :P
-
Ja tam na szczeście żadnych wpadek nie mialam ( chyba że liczyć wafelek ryżowy zjedzony o 20:00 , albo big milka czy batona fitness raz na 2 tygodnie - ale to jest zaplanowane ). Naleśniczki pewnie smaczniutkie .. ja uwieelbiam naleśniki !!
-
Być może ten naleśnik miał mniej, bo ja liczę za naleśniki około 100 kcal (suche).
-
hey byłam na zakupach dzisiaj kupiłam sobie stanik i bidon do roweru miałam sobie kupić jeszcze buty na wesele kuzyna (już w sobote ) ale żadne mi się nie podobały... wszystkie albo japonki, albo na obcasie (zabiła bym się w takich butach ) albo kolor do bani.... jeszcze w czwartek jade do szczecina może tam coś znajdę
śniadanie:
- 50g płatków frutina - [165]
- 125ml mleka 0,5% - [44]
II śniadanie:
- activia - [125]
- 180g winogron - [140]
obiad:
- 1/3 torebki ryżu - [120]
- ryba w sosie śmietanowo-koperkowym - [200]
- pomidor - [35]
podwieczorek:
- nektarynka - [56]
czyli: 885
na kolację zrobię sałatkę bo mam w domu troche warzyw
-
tez kupilam dzis stanik
-
Na pewno znajdziesz, nie martw się
Co do jadlospisu to bardzo ladny
Ale tego ryżu strasznie mało, ja bym się nie najdala Zazwyczaj jem 3/4 torebki
-
tak jak pisałam zrobiłam sałatkę różne warzywa, jogurt naturalny, troszkę śmietany i takie przyprawy do sałatek z torebeczki całość wyszło mi 477kcal, zjadłam niecałą połowę czyli jakieś 230 będzie, czyli
dzisiaj było 1115
a co do ryżu to kiedyś całą torebkę potrafiłam zjeść ale od kiedy w lutym się odchudzałam (3tyg, 3kg w dół, ale potem wróciło ) to jadłam pół torebki i tak już zostało ale dzisiaj miałam wyrzuty sumienia po wczorajszej wpadce to zjadłam mniej
a tak na marginesie to jutro mija tydzień mojej dietki wypadało by się zmierzyć i wejść na wagę
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki