Strona 4 z 57 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 54 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 570

Wątek: Moje odchudzanie

  1. #31
    devoree jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Strasznie sie ciesze, ze sie Wam podobam.
    Takie opinie sa bardzo budujace.

    agiga2 Bardzo ciekawe sa te kosmetyki, choc nie tanie. Czy moglabys polecic mi cos szczegolnie?

    hybris Obiecalam sobie, ze jesli bede w stanie zaakceptowac 60 kg, to sie przy tej wadze zatrzymam. Te 57 to po prostu takie moje marzenie. Chcialabym, zeby ktos kiedys nazwal mnie szczupla...

    neti71 Wiesz, ze ja sie chyba po to zapisalam na to forum. Nie tyle, zeby pomoglo mi schudnac, ile zebym miala motywacje do trwania.

    boksita Regularne jedzenie moze byc bardzo trudne, ale uwazam, ze to jeden z podstawowych warunkow skutecznego odchudzania, bo nie tylko najlepiej napedza metabolizm, ale tez nie dopuszcza do pojawienia sie uczucia glodu, a w efekcie wpadek.

    Kochana peszymistin Alez jak najbardziej sie wtracaj. Bardzo Ci za to dziekuje. Planuje zwiekszenie kalorii po osiagnieciu 6 z przodu, czyli mam nadzieje juz niedlugo. Rozumiem, ze nie mozna przesadzac. Tylko dlatego pozwalam sobie to ciagnac, ze mam tak swietne wyniki i ze tak doskonale sie czuje.
    Piszac "normalnie" mialam na mysli dawne nawyki zywieniowe. Dla mnie norma bedzie to, co jem teraz - zamierzam tylko zwiekszyc sobie racje zywnosciowe, powoli i pod kontrola, obserwujac efekty. Zyje nadzieja, ze tym razem mi sie uda.
    Scisle okreslone racje zywnosciowe uwazam, nieskromnie, za genialny pomysl. Dzieki niemu kazdorazowo jem do syta, nie czuje tego przykrego uczucia ssania, ktore najpierw zmusiloby mnie do dojedzenia, a potem spowodowalo psychicznego kaca i utrate motywacji. To naprawde dziala. I oczywiscie wcale nie musi to byc 250 g, ale rownie dobrze 300 czy jeszcze wiecej - to juz indywidualna sprawa, byleby sie trzymac.
    Juz pozno, wiec jutro dopiero napisze co i jak jem.
    Przekonalyscie mnie do tych kremow, naprawde. Popelnilam powazny blad.
    Na rany, o ktorych piszesz polecam taki krem z mocznikiem w piance - Allpresan 2. Kupilam go u kosmetyczki. Zaraz po uzyciu mozna nakladac ubranie no i co najwazniejsze dziala po prostu z dnia na dzien.

  2. #32
    Awatar agiga2
    agiga2 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    A NIECH TO!!!
    AŻ ZTEGO WRAŻENIA ZABRAKŁO MI SŁÓW - PODZIWU!! JA TEŻ TAK CHCĘ!!! NO I NIE WYGLĄDASZ WCALE ŻLE!! WRĘCZ PRZECIWNIE!MUSZĘ STWIERDZIĆ,ŻE PO TWIOM 1 LIŚCIE TROCHĘ MNIE SPARALŻOWAŁO, I OSTUDZIŁO ZAPĘDY W ODCHUDZANIU, ALE TERAZ TO NAPEWNO BĘDĘ CIĄGNĄĆ DALEJ TEN SWÓJ WÓZ! MAM NADZIEJĘ, ŻE CORAZ TO LŻEJSZY!
    GRATULUJĘ! ALE TO TWOJE 57 KG TO NIE ZA BARDZO WYŚRUBOWANY CEL? WYGLĄDASZ NA SEKSOWNA BABKĘ! PO CO KOMU KOŚCIOTRUP?/ TO BYŁ ŻART HE-HE/
    JASNE, ŻE ZALEŻY ILE MASZ WZROSTU...A ILE BO NIEDOSŁYSZAŁAM...? JEŚLI MOŻNA WIEDZIEĆ?
    NO TO CZEŚĆ BO JUŻ TRSZKĘ CHCE MI SIĘ SPAĆ... DOBREJ NOCKI!

  3. #33
    Dociakp jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    WOWwwwwwwwwwwwwwww

    Poprostu super, gratuluje i powiem szczerze zazdroszcze
    Wygladasz naprawde seksownie i niewydaje mi się żebyś musiała jeszce bardziej chudnąć, ale to juz zalezy od tego jak Ty sama się czujesz.

    Kurcze fajnie jest patrzeć na takie przemiany ale trudniej samemu dojść do takiego samego stanu. Cóż będe się starać, pozdrawiam papa

    Ps.Mam prośbę napisz wiecej o twoich posiłakach, co np jadasz.

  4. #34
    morningrise jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    wLASNIE ja tez jestem za tym zebys pisala jak najwiecej i jak najbardziej szczegolowo...bo ja chyba jestem malo kreatywna

    Pozdrawiam cie serdecznie...

    P.s podpisuje sie obiema lapkami pod tym co pisza dziewczyny....wygladasz super!!! Tak w sam raz...czyli tak jak powinno byc (tak jak jets ladnie)

  5. #35
    devoree jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oto moje credo:

    1. Na poczatek zakup dobrej ksiazki/ksiazek z przepisami na potrawy z warzyw i/lub niskotluszczowe, itd. itp.. Warto zainwestowac jednak w ksiazke, bo jako otyli jemy zwlaszcza oczami i zamieszczane gdzies tam przepisy bez zdjec nie sa w stanie natchnac nas dostatecznie silnie. Polecam takie pozycje jak: "Potega warzyw" (maz sie smieje, ze to moja biblia, ale rzeczywiscie tej ksiazce zawdzieczam wszystko, co osiagnelam. Jest droga -120 zl, mozna ja zamowic przez internet i jest absolutnie fantastyczna - najgorszy kucharz wyczaruje dzieki niej prawdziwe cuda, ktorymi mozna przyjac nawet szacha iranskiego , nastepnie "Kuchnia niskotłuszczowa" - slabsza, nieco nierowna, ale tez mozna sie przy niej najesc i wreszcie "Smacznie i bez tłuszczu" - troche zbyt wymagajaca, ale w sumie moze byc.

    2. Zakup dobrej patelni - duzej, o srednicy 28 cm, z wysokimi brzegami, z prawdziwym teflonem. Umozliwi ona smazenie, czyli to, co lubimy najbardziej na minimalnej ilosci tluszczu, no i zmieszcza sie na niej wszystkie dania w calosci.

    3. Kupic oliwe z oliwek. To skarb dla zdrowia i pieknej sylwetki. O oliwie pisza cale ksiazki i wiedza, co robia. Jest droga, ale poniewaz uzywam jej naprawde malo, pol litra starcza mojej 3-osobowej rodzinie na jakies 3 miesiace.

    4. Nalezy jesc smacznie, kolorowo, w sposob urozmaicony, razem z cala rodzina i goscmi. Dania musa wygladac, pachniec i smakowac wspaniale, byc atrakcyjne, a nawet wykwintne, musza nas cieszyc i noblilitowac. Mdle i blade potrawy na parze szybko nas znudza i wykoncza. Beda sie nam kojarzyc z przymusem, kara, wobec czego bedziemy poszukiwac nagrody, czyli czegos zakazanego i wpadac. Jesli bedziemy jedli dobrze, wpadki beda nam grozic duzo, duzo rzadziej, albo i, jak w moim przypadku, wlasciwie wcale.

    5. Miesa jesc tylko chudeoledwica wolowa, ligawa, schab, poledwica wieprzowa, piersi drobiowe, ryby zas tluste - halibut, losoc, ryba maslana.

    6. Stosowac tzw. "czyste" przyprawy, nie zadne mieszanki, ktore zawieraja dodatkowo sol i polepszacze smaku takie jak np. glutaminian sodu.

    7. Kupic sol w sklepie ze zdrowa zywnoscia (jodowana, za to o obnizonej zawartosci sodu).

    8. Nie rezygnowac zupelnie z ryzu, makaronu i kasz. Zawieraja wiele bardzo cennych skladnikow, wiec sa nam potrzebne. Trzeba jednak starac sie jak najczesciej jesc ryz brazowy, makarony z pszenicy durum, kasze jeczmienna. No i oczywiscie niewiele.

    9. Nie rezygnowac z chleba. Wybierac za to taki z calymi ziarnami i ograniczac jego spozycie np. do dwoch kromek dziennie.

    10. Jesc jednorazowo owoce wylacznie jednego rodzaju - beda szybciej i lepiej trawione.

    11. Idealnie byloby jesc regularnie 5 x dziennie o 7.00, 10.00, 13.00, 16.00 i 19.00, przy czym owoce (weglowodany) powinny byc jedzone na drugie sniadanie, na kolacje zas jogurt lub mleko (bialko).

    12. Pic wylacznie miedzy posilkami wode niegazowana, niskomineralizowana, np. Zywiec

    13. Potrawy, ktore mozna przygotowywac wczesnie odtluszczac (zbierac zastygly na powierzchni tluszcz).

    14. Nie rezygnowac z zoltych serow. Dobry jest parmezan, bo ostry i nie daje sie go dac za duzo, albo niskokaloryczny "HIT" z Ryk

    15. Planowac posilki na tydzien z gory i robic zakupy jednorazowo. Lepiej unikac pokus, niz z nimi walczyc.

    A oto moje menu obiadowe na nastepny tydzien:

    Poniedzialek - Trojkolorowe lasagne z kurczaka i szpinaku
    Wtorek - Krokiety warzywne z sosem mietowym
    Sroda - Tortellini miesne z sosem z pieczonej papryki
    Czwartek - Curry z indyka z brzoskwiniami i sultankami
    Piatek - Losos w "5 smakach"
    Sobota - Zupa szczawiowa
    Niedziela - Smazona wolowina z papryka i cebula

    We wszystkich tych posilkach warzywa sa skladowa, nie dodatkiem.

    Brzmi dobrze, prawda? I rownie dobrze smakuje. Prawde powiedziawszy nigdy nie jadalam lepiej, niz teraz, kiedy sie odchudzam...

    I jeszcze przykladowy przepis, niestety bez zdjecia:

    TAGLIATELLE Z WARZYWAMI I SEREM PLEŚNIOWYM

    4 porcje., 1 porcja ok. 500 kcal

    - paczka szpinakowych tagliatelle (makaron - wstazki) (200 g)
    -250 g drobnych rozyczek brokulow (jesli mrozonych to moze byc 300)
    -250 g drobnych rozyczek kalafora (jesli mrozonego to moze byc 300)

    - 2 opakowania niebieskiego plesniowego serka (170-200 g)
    - szczypta galki muszkatolowej, szczypta soli (polecam taka ze sklepu ze zdrowa zywnoscia, z jodem i obnizonym sodem), szczypta pieprzu

    1.Makaron wrzuc do wrzatku i gotuj 3 minuty.
    2.Dodaj do niego warzywa i gotuj kolejne 3-4 minuty (nie dluzej, bo brokul bedzie nesmaczny)
    3.Na patelni rozpusc ser pokrojony wczesniej w kostke
    4.Odcedz makaron z warzywami i wrzuc do sera. Wymieszaj delikatnie ale starannie, dopraw galka, sola i pieprzem.


    Uzupelniajac (troche dodalam, bo wczoraj zapomnialam o roznych waznych rzeczach):
    - na sniadanie w dzien powszedni jadam przewaznie kanapke z tym, co mam i lubie - wedlina, jajkiem, serkiem, rybka , jajecznice z 1 jajka, jajko na miekko, parowke Berlinke, kanapke na goraco + uzupelniam to do 250 g surowymi warzywami albo tez, ale to juz rzadziej, przetworzonymi
    w niedziele nasze sniadania sa wspolne, wiec tez bardziej wyszukane, tj przewaznie z przepisow - omlety, zapiekane i nadziewane warzywa, roznego rodzaju potrawy na jajkach roznych kuchni - meksykanskiej, wloskiej, hiszpanskiej itd.
    - na II sniadanie pije 250 g jogurtu z L-karnityna lub jem biale serki (niestety mniej, niz 250, bo sa bardziej kaloryczne, mleko z platkami fitness lub jogurt naturalny z truskawkami i slodzikiem (latem zamrozilam sobe 2 kg jagod - one maja mnostwo blonnika - ale juz sie niestety skonczyly)
    - na III jem owoce ok 200 g

  6. #36
    morningrise jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nooo i takie instrucje sa super...ja musze miec prosto i przystepnie

    Dzieki wielkie...

    P.s Jakie piekne koty....Maluch jest najslodszy za to od Lalka(Laleka??) az kipi majestatem)

  7. #37
    antidotum jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Matko!!!!! devoree Przyznam się szczeże że zazdroszczę Ci tych wyników. Zdięcia przed dietą i po robią Wrażenie!!!
    Te zdięcia to gigantyczna motywacja, i wiara w to że i ja z moją ogromniastą wagą jak zawalczę to wygram.
    Dzięki za twój wątek!!!![/b]

  8. #38
    Guest

    Domyślnie

    devoree jesteś moją idolką wyglądasz pięęęęęęknie i nie widać żeby cos Ci zwisało a naprawdę pięknie schudłas na buzi. Twoje odchudzanie dodaje skrzyyyydeł zwłaszcza, że jesz wszystko i niczego sobie nie odmawiasz - oprócz slodyczy, ktore niestety są moja zmorą i zgubą i przekleństwem od zawsze.

    Masz przecudne koty ja też ma dwa - kotka i kotke ale rasy europejskiej

  9. #39
    Awatar agiga2
    agiga2 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    HALLO!
    SORRY, ŻE OSTATNIO NIE DOPISAŁAM O TYCH KOSMETYKACH, ALE JUŻ BYŁAM ZMĘCZONA I WŁAŚCIWIE SPAŁAM...NO I JAK ZOBACZYŁAM TWOJE ZDJĘCIA TO MÓJ PLAN RUNĄŁ, BO MYŚLAŁAM TYLKO O TWOIM "CUDZIE"!!
    ALE JUŻ CI PISZĘ CZEGO JA UŻYWAM; SĄ TAM TAKIE SERIE RÓŻNE NA RÓŻNE "DEFEKTY", JA TRZYMAM SIĘ LINII XXL:
    1.ŻEL DO MYCIA I PIELĘGNACJI CIAŁA /26,50zł/
    2.BALSAM WYSZCZUPLAJĄCY /34zł/, KTÓRY MIESZAM Z 3.ŻELEM PRZECIW CELLULITOWI I ROZSTĘPOM/24,5zł - Z SERII TERAPIE URODY/ PÓŁ NA PÓŁ
    ORAZ DOŁĄCZYŁAM Z SERII FAST 4.FAST KREM DO POJĘDRNIANIA BIUSTU I DEKOLTU
    MAM W PLANACH ZAMIENIĆ BALSAM WYSZCZUPLAJĄCY XXL NA PREPARAT WYSZCZUPLAJĄCY FAST BO JEST SZYBSZY W DZIAŁANIU NO I NIESTETY TEŻ DROŻSZY...
    PODANE CENY SĄ DLA KLUBOWICZÓW, GDYBYM WIEDZIAŁA KOŁÓ JAKIEGO WIĘKSZEGO MIASTA MIESZKASZ TO CI NAPISZĘ GDZIE SIE UDAĆ NA ZAKUPY I/LUB ZAPISANIE DO FIRMY, ALE ALE CZY NIE JESTEŚ Z CZĘSTOCHOWY? NO NIC TERAZ NIE MOGĘ PODEJRZEĆ...
    POZDRAWIAM! MIŁEGO WEEKENDU

  10. #40
    Awatar agiga2
    agiga2 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    HHMMMM... JEDNAK NIE CZĘSTOCHOWA! COŚ O USZY TEN REJOWIEC MI SIE OBIŁ ALE GDZIE TO JEST DOKŁADNIE TO NIE WIEM....
    PS. CZY ABY LALKOWI NIE PRZYDAŁA BY SIĘ DIETKA?

Strona 4 z 57 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 54 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •