Strona 7 z 60 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 57 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 594

Wątek: MVR kontra otyłość.

  1. #61
    mvr
    mvr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Piątki mam wolne, ale w sumie mogłabym podjechać.. ;-)

    Napisz mi gdzie to mniej więcej jest i jak przedstawia się finansowo ta grota i aqua (swoją drogą chodziłam kiedyś w Zabrzu na aqua aerobic, ale zmienili z piatku na czwartek i lipa, bo mam zajęcia po południu).Jeśli dojazd nie byłby tragiczny to może bym się skusiła po 21, bo wtedy dostaję mamonę na konto. Koleżanki nie dostaną zawału? ;-D

  2. #62
    mvr
    mvr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez renat1111
    Basiu zmieniłaś rysunek.Moja córka zawsze krzyczała królik,i nie mogłam nic zrobić żeby był inny.

    U mnie dziś tragedia Nie wytrzymałam zjadłam dwie białe bułeczki z polędwicą
    Ale znowu wzięłam sie w garść.Dzisiejszy dzień nieudany ale od jutra dalej dieta.

    Co do basenu to cieszę się że się jednak zdecydowałaś.
    Renatko, nie załamuj się, może akurat te dwie bułeczki to takie przypomnienie, co się czuje jak się złamie swoje postanowienie. Trzymam za Ciebie gorąco kciuki!

    Ech, ja niby staram się nie przekraczać tych 1200kcal, wręcz wyrabiać się w 1000, ale dziś ledwo, ledwo mi się udało. Na liczniczku już prawie 1000, a jeszcze nie jadłam kolacji. Chyba mi się węch wyczulił, bo wszystko mi tak pociągająco pachnie! Okropne. Najgorsze jest to, że zjadłam obiad i teraz mnie brzuch boli, bo było go nieco za dużo.

    Basen.. w sumie to zdenerwowała mnie znajoma, bo jak napisałam jej, że chcę się zapisać to mnie wyśmiała. Trochę zrobiło mi się przykro.. Ale wsparcie forumowiczek i dobre słowo brata jakoś podziałało..

    Pamiętaj Renatko, ja w Ciebie mocno wierzę. ;-D

  3. #63
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Basiu nie przejmuj się głupią znajomą tylko rób swoje.
    Kiedys ważyłam prawie 120kg i jak jechałam nad jezioro to kąpałam się w bluzeczce na ramiączkach bo sie wstydziłam w stroju.Przyjaciółka stwierdziła wtedy że nie mam czego się wstydzić a jak kąpię się w bluzeczce to ludzie tym bardziej na mnie się patrzą.I chyba coś w tym było.Najgorszy był pierwszy raz w stroju.Ale się przełamałam.I stwierdziłam że jak się komuś nie podoba to niech nie patrzy.

    Więc zacznij śmiało chodzić na basen.Nawet jeżeli byś się czuła skrępowana to tylko pierwszy raz.

  4. #64
    Awatar DziOObek
    DziOObek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-01-2007
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    1,328

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mvr
    Piątki mam wolne, ale w sumie mogłabym podjechać..

    Napisz mi gdzie to mniej więcej jest i jak przedstawia się finansowo ta grota i aqua (swoją drogą chodziłam kiedyś w Zabrzu na aqua aerobic, ale zmienili z piatku na czwartek i lipa, bo mam zajęcia po południu).Jeśli dojazd nie byłby tragiczny to może bym się skusiła po 21, bo wtedy dostaję mamonę na konto. Koleżanki nie dostaną zawału? ;-D
    Ten basen jest koło post jak estakada w sumie samo centrum ,kolo biedronki ,nsa tym takim placu napewno wiesz gdzie .
    aqua aerobic kosztuje 12 zl a ta grota chyba 10 ale nie jestem pewna bo kumpela ma tam karnet i jedna osoba towarzyszaca wchodzi ze znizka wiec niewiem ile dokaldnie normalnie kosztuje .
    Jezeli cos to zapraszam na gg ,pod trickerkiem jest moj numer ,a napewno sie dogadamy ,kolezanki sa bardzo sympatyczne i napewno przy tych 2 chudzielcach czyt.kolezankach nie idzie odczuc ze sie jest grubym .

  5. #65
    mvr
    mvr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Ja to jednak mam świński charakter. Przed chwilą wyszłam z wanny, wysuszyłam się etc, nawet pomyślałam, że jestem najedzona i syta to sobie odpuszczę kolację.. ale nie! Nawet parszywy ryż z warzywami muszę spałaszować. Niby kilka łyżek i nie przekroczyłam 1200kcal, ale musiałam się siłą odciągnąć od kuchni i zając umysł herbatą. Brrr.
    To mnie wkurza - żebym ja jeszcze głodna była..

    Renatko, koleżankę faktycznie zignoruję, bo powinnam już być na tyle mądra, żeby wiedzieć, że ci dookoła mnie z dziką przyjemnością torpedują każdy mój pomysł. Pójdę na basen, chyba już w poniedziałek.
    Co do wyjazdów nad jezioro.. w ostatnie wakacje siostra kazała mi się przestać wygłupiać, zapakowała do auta i wywiozła nad jezioro.. o dziwo nie było najgorzej. Tak więc - jutro dzwonię do obsługi basenu by dowiedzieć się co i jak i zaczynam uczęszczać, żebyś Ty ( i reszta dziewczyn) mogła być ze mnie dumna troszeczkę. ;-)

    DziOObku, w tej części miesiąca nie dam rady, bo muszę jeszcze zapłacić za karnet na vacu i basen, ale jak tylko dostanę jakiś zastrzyk gotówki to się przyłączę, obiecuję. ;-) Niestety ten miesiąc nieco mnie finansowo przytłoczył. ;-\ Hm, a na gg się odezwę, tylko nabiorę nieco odwagi. ;-D

  6. #66
    Awatar DziOObek
    DziOObek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-01-2007
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    1,328

    Domyślnie

    Trzymam kciuki za Twoja odwage i wogole kiedy bedziesz dyspozycyjna to zapraszam na basen
    pozdrawiam .

  7. #67
    mvr
    mvr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Uwaga, uwaga - nadchodzę! ;->

  8. #68
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    witam po krótkeij nieobecności mojejwidze,ze tu niezly ruch na Twoim wateczku
    co do basenu-ja od 3 tyg szukam stroju,który gdzies wsadziłam(bo 3 tyg temu go w rece mialam jeszcze!)i...znalezc nie moge!!!a tak mi sie chce isc poplywac,odstresowac sie...grr!!!
    oj ja tez tak czasem mam-glodna nie jestem,ale zjem.bez wytlumaczenia.poprostu jem i tyle.nie-to jednak ma wytlumaczenie...glupota i tyle...grr...

    PRZESYłAM LESNE POZDROWIENIA!!!

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  9. #69
    mvr
    mvr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Cześć agggniecha, bardzo się cieszę, że wróciłaś, bo się trochę stęskniłam za bijącym od Ciebie optymizmem. ;-) Basen.. strój jakiś śmieszny mam, tylko jeszcze czepek muszę skombinować, bo mam włosy za połowę pleców i gdzieś trzeba je ukryć. Odstresowanie na basenie.. faktycznie, jakoś tego nie wzięłam pod uwagę.
    Pozdrawiam Cię bardzo mocno. :* ;-)

  10. #70
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Podsumowanie wczorajszego dnia.Hm...nie mo co podsumowywać.Cały wieczór jadłam i jadłam niedozwolone rzeczy.Jest mi wstyd ale i dobrze mi z tym.Bo mi tego brakowało.Najadłam się raz i teraz cały miesiąc dietka.Waże się 28 lutego i zobaczymy co waga pokaże.Po wczorajszym obżarstwie 83,8.Ale to nic biorę się za siebie i chudnę.

    Trzymaj się mocno i dietkujemy dalej.

Strona 7 z 60 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 57 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •