Moze masz rację Bewiku, ale tylko dzis sie op.... A poza tym nie mam o czym pisać. Waga stoi, jem w normie i nic sie nie dzieje. Dopiero w ten poniedziałek ruszam na ćwiczenia, bo wczoraj dopiero kupiłam dres.....cienki, bo w sklepach były same barchany. Może jak będzie sie coś dzialo , to i chęci do pisania będą, a przynudzać nie chcę, wieczory mam zajete, bo robie sobie sweter i chcę go szybko skończyć, bo jak mi przejdzie natchnienie, to dołączy do kolekcji dzieł nieskończonych.
Bewiku, też zjadłabym kawałek, juz nie pamiętam kiedy jadlam tort
Sciskam Was dziewczynki, trzymajcie sie dzielnie