Kochanie, moje gratulacje
Co zaś tyczy się rowerka, kupiłam najzwyklejszy w świecie, ale od tej jazdy boli mi siedzenie. Sobota u mnie nie wyszła dietkowa diabeł mnie podkusił pizzą. No bo jak wszyscy jedzą, a ja mam tylką wąchać
Ale dziś staram się trzymać normę i ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć.
Pozdrowionka