Bewiku chleb był duży, wiejski, pieczony w gospodarstwie ekologicznym. Większość porcji zapakowana i zamrożona

Marzenko, wiem że jesteś rozsądną dziewczynką i poczytałam twój jadłospis, twoje ćwiczenia, ale przyznasz że 4 kg na tydzień to wynik spektakularny
A wiesz, nie jest źle z moim dietkowaniem, gdy założę sobie jakiś reżim……gorzej, gdy poczuję luz, wtedy lubię podjadać. Kiedyś odbywało się to bez żadnych skutków, a teraz każdy kęs w nadmiarze gdzieś się ulokuje, niestety.

Psotulko, też lubię żerować wieczorem, ale nie mam problemu z jedzeniem śniadań i staram się jeść solidne, łatwiej jest przetrwać dzień. Wieczorem staram się pić i zawsze zjadam jabłko. Znowu udaje mi się jeść do 18-ej, bo ostatnio już wieczorami coraz później jadłam

Dziś było1059 kcal i domowe porządki.
A teraz idę przygotować moje buty „terenowe”, bo jutro rano wyruszam na kilkugodzinny marsz…..bardzo lubię chodzić.