Witaj Jen!!!
jesteś baaaardzo dzielna i bardzo chudziutka, zobaczysz, ten kilogram poleci jak szalony. Wcale się nie zdziwię, jak przy Twoim dokładnym liczeniu polecą kolejne. Ale czy to będzie dobrze?
U mnie dietkowo też ok. Czuję już wiosnę i jakoś tak mi ciepło koło serducha... Dziś za oknem jakieś ptaszysko tak cudnie ćwierkało, że myślałam, że się rozpłaczę... ze szczęścia!
Pozdrawiam i byle do wiosny!