I co bardzo fajnie jest wsiąść i pojechać sobie, prawda?
Tylko, nie przerywaj jazdy, bo później nie będziesz miała odwagi, aby dalej jeździć. Z czasem wyrobisz nawyki i...... będziesz śmigać, gdzie Ci się podoba.
Za jakiś czas wyjedź na godzinkę poza miasto i poodychaj jesienią.
Wrócisz z nową energią. I na pewno nie zabraknie Ci postanowień i realizacji dotyczących diety. Trzymam kciuki.
Powodzenia!