Medusa,

Ale powiedz tak bez oszukiwania, jestes w stanie zjesc jeden, malusienki kawaleczek czego tak pysznego? Bo ja, albo bym zjadla cala porcje az do zalodzenia, albo wiedzac to w ogole bym nie ruszała, taki life

A kalorii to moze miec tyle co i sernik na zimno albo i wiecej, bo wiecej cukru, no i jeszcze whiskey, biszkopty... Tia..., az mi slinka pociekla...

A teraz maly sukces; bycie na MM motywuje mnie wlasnie do unikania takich "malych kawaleczkow". Dzis w robocie wydalo się, ze mam imieniny i kupilam ciasto: przepyszny senik z polewa truskawkowa i galaretka. I wiecie co? Pomyslalam sobie, ze cukier ktory w nim jest spowoduje wyrzut insuliny, ktora natychmiast przeniesie do komorek caly tłuszcz, ktory rowniez sie z tym serniku znajduje. I nie zjadlam, ani takiego malutkiego, jak Medusko piszesz, kawaleczka. Czego i Wam moje drogie zyczę.

Przemadrzala_FLEUVE