dzieeeeeeń doooooooooobry baaaaaaaaaaaardzoooo ; )))

zaczynamy kolejny dzień...szkoda, że słoneczka nie ma...

zaspalam na zajęcia <studia> ehh...dobrze, że to "tylko" wyklady ; )) ale mam szanse jeszcze iśc na 18 hehe

właśnie popijam małą czarną...pychotka...kiedyś wyczytałam gdzieś ze kawa pita na czczo, czarna, niezabielana, zwiększa termogeneze...i zaczełam pić...nie wiem po co...zmuszac sie do czarnej kawy bo kiedys pilam tylko z duza iloscia mleka...ale teraz....czarna kawa to jest dopiero kawa!! nie dośc ze pyszna to jeszcze stawia na nogi!! oczywiscie jak sie pije jedna czy 2 na dzien a nie jak 3 czy 4 co mi zdarza : ]
no a zaraz nauka, bo jutro kolos....i sprzatanie bo świeta za pasem :]

a co do diet, bo o tym jest to forum, to znow mam mysli o glodowkach, bo wczoraj zaszalalam...wogole w tym tyg jadlam......normalnie mozna powiedziec i takie mam myśli, zeby sie pogłodzic te 2 tyg do wigilii....no czasem zjesc jakis jogurt lbo wypic bulion...ale raczej 0......poźniej wieczerze swiateczna....i do sylwestra znow glodówka...bo przeciez bede musiała dobrze sie czuć......na zabawie noworocznej...ehhh...paranoja.....probuje wybic sobie z glowy takie myślenie...a mama wlasnie poszla po świeze pieczywo i pewnie mi kupi jakis razowiec : ] może sie skusze....ale bede miec wyrzuty sumienia, bede wtedy źle o sobie mysleć....bede czuc sie podle i wroci ten wstret do samej siebie.....ehhh...a mialam taki dobry humor już....dobrze, że jutro terapie mam....po niej chociaz pare dni mam lepszy nastroj i czuje sie taka....silna...