Heeeeeeeeeeeeloł

Cześć Lufthansa, no to życzę wytrwałości i powodzenia
Na bank Ci się uda, to tylko 5 kilo, zobaczysz, pójdzie jak po maśle

Ojj dziewczynki, u mnie jak najbardziej w porządku Wczoraj elegancko godzinka na rowerku, a dziś już DWIE, normalnie jest z siebie dumna A jutro aerobic

Uuuu...znów coś tu pustawo się zrobiło... Laski, żyjecie? :P
Klaudia, Asiula...piszcie
Wiecie co, tak sobie siedze i myślę, że Was już od celu dzieli kilka kilogramów, a ja jeszcze ho ho do końca mam, i kurde Wy schudniecie już szybciutko a mnie zostawicie na pastwe losu i wracających kilosów...

Wiecie co, teraz to ja już naprawdę się zawzięłam, do wakacji zostało tak mało czasu, a ja jeszcze przecież daleko, więc tak:
dziennie grzeczna dieta bez wpadek
dziennie rowerek, jeżdżę do szkoły 15 min w jedną stronę, ale wieczorkami mam zamiar z kumpelą jeździć tak jak dziś, po 2 godzinki
i jak tylko skończy mi się @, idę na basen

I co myślicie o moim planie
hihi, namówiłam kumpelę na ruch, następny powód do dumy tym bardziej, że jej się baardzo przyda trochę sportu

No to ja kończę, i oczekuję miliarda odpowiedzi jak tu zajrzę następnym razem
Buziakuję