Strona 60 z 80 PierwszyPierwszy ... 10 50 58 59 60 61 62 70 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 591 do 600 z 794

Wątek: mogę się wyżalić też? :)

  1. #591
    klaudia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Asiula spodnie, spódnice, bluzeczki, pełno kasy poszło się kochać, ale przynajmniej już nie wyglądam jak wywłoka

    Jula ja też kiedyś nie lubiłam ćwiczyć i ciężko mnie można było zmusić... a teraz nie umiem bez tego żyć

    kocham wiosnę

    zmieniam tickerek

    a dzisiaj praca, zajęcia, jutro zajęcia, pojutrze zajęcia... później te 3 dni wolnego... później praca, praca, nauka, praca, zajęcia, praca, nauka, zajęcia itd. itd. i SESJA :P aaaaaale nie chce o tym myśleć..

    pozdrawiam

  2. #592
    Guest

    Domyślnie

    No to super Klaudia :P ...jak teraz sie wystroisz to pewnie furorę zrobisz A Twój facet to teraz juz dobitnie zauważy jak to mu sie Kobieta zmieniła...bo inni galy napewno za Toba będą wytrzeszczać
    Mam nadzieje, że majowy weekend jednak uraczy nas ładna pogodą i bedziesz miala okazje zablysnąc w tym wszystkim co nakupiłas

    Juem co do tego lenistwa, to rozumiem...Czasami wieczorkiem, jak w pore sie nie powyginam to tez takie mnie nachodzi, ze niekiedy pozwole sobie na opuszczenie ćwiczeń...Ostatnio przyznam, ze nawet jakos trzymam forme i także rano jakies tam wymachy zrobie (przed pracą ), ale spoko - bywa, ze diabelek podkusi do "nic nie robienia"

    Dzisiaj dodatkowo jakis dolek mnie jeszcze wyłapał i cholernie mi smutnoo... Niby dieta w porządku...zdrowiec - zdrowieje..ale jakos tak ogolnie źle mi...Ajjj te moje rozterki... Trza w koncu jakos sie ustawic, to moze i one przejdą..nie bede tyle rozmyslała Ajak narazie to Juem ma racje...trzeba byc optymistka,a przynajmniej starac sie...a wiec Z OPTYMIZMEM I DO PRZODU

    Buziole

  3. #593
    innaja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Klaudia na formu jestes od dawna. Dzsiaj dopiero przeczytalm Twoja pierszwa wypiowiedz (dolaczylam kilka dni temu) i serdecznie gratuluje. Schudlas bardzoduzo tez bym chiala osiagnac taki wynik ichcialm napisac ze czuje to samo co Ty na poczatku. Powoli zaczynam zmieniac swoje nastawienie do siebie i do ludzi. Chyba zaczynam siebie powoili akceptowac mimo iz dopiero zaczelam diete ijeszce nic nei schudlam. Mam nadzieje ze uda mi sie osiagnac tak wynik jak Tobie. serdecznie pozdrawiam

  4. #594
    jula89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie
    Właśnie wróciłam z basenu i zajadam Nestle Fitness z jogurtem...Rany, dziewczyny jakie to pyszne! Oderwać się od tego nie mogę...! Ale już kończę, nie po to męczyłam się całą godzinę na basenie

    Kończę już i nie zawracam głowy
    Pozdrawiam i całuję, dobranoc

  5. #595
    klaudia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Asiula co do mojego faceta to mam własnie przez niego takiego doła że ja pier*ole :P

    ale zmieniam temat, bo ten nie dotyczy odchudzania ani innych takich, a już mam dość pływania we własnych łzach i ryczenia jak małe dziecko

    dzisiaj też mam taki dzień, że masakra, czuję się w ogóle nikomu niepotrzebna, wszyscy wybyli gdzies na imprezę a ja gniję sama, dołując się, chlejąc piwsko do lustra

    innaja dziękuję, jak coś to zawsze pomogę, może nie jest to jakas super pomoc ale kilka słów powiedzieć zawsze można i czasem pomagaja życzę sukcesów

    jula89 zazdroszczę Ci tego basenu... a jogurcik planuję jutro na śniadanie, dziś już z kaloriami przesadziłam przez piwo
    o ile w ogóle wstanę, bo muszę o 6 a chyba niezbyt dobrze będę się czuła, a jeszcze na kolosa się uczyć muszę
    AAAAAAAAAAAA w ogóle wszystko do dupy :P

    nie życzę nikomu nigdy takiego humoru jaki mam teraz

    ale co tam, jutro będzie lepiej, nie?

  6. #596
    Guest

    Domyślnie

    No Dziewczeta ...juz jestem po śniadanku i w sumie to chcialam do miasta sobie śmignąć, chociaz połazic po sklepach, popatrzeć co nowego...bo w tygodniu na taką wiekszą wyprawę to raczej nie mam szans - brak czasu Ale dzisiaj pogoda też taka lipna , ze nie wiem czy dojdzie to do skutku

    W ogole mialo byc od rana Z OPTYMIZMEM I DO PRZODU...a tu d...pa, bez zmian Normalnie nie wiem co sie dzieje...zamiast sie cieszyc:wolne, żadnych zajec itd. to ja jakis skiepszczony humor mam i dołki wyłapuje, co gorsza czuje, ze caly ten weekend taki sie zapowiada
    Klaudia mam nadzieje, ze chociaż u Ciebie dzisiaj jest lepiej Że zły humor przeszedł i korzystasz z dobrodziejstw jakie sa nam dawane Życzę tego ... No i bede sie starała, żeby jakos jednak poprawic to swoje samopoczucie...A może sie uda..? Wkońcu dzien sie dopiero zaczął , co nie?

    Jula, fajnie masz z tym basenem :P Sylwetka sie tam rzeźbi podobno, że hoho Jak bylam młodsza to tez chodzilam...ale potem zamkneli go, teraz jakies remonty robią - podobno ma stanąć pływalnia z prawdziwego zdarzenia... Jak juz ją otworzą tez se bede smigala, a co tam
    A nad tymi płatkami to tez ostatnio pomyślałam, tzn. reklama mi sie mignęła i postanowilam se kupic, tylko , ze do miasta narazie nie wychodzilam, a maminka zawsze zapomni ... No wiec jak widać chyba jednak musze wyruszyc w miasto, bo inaczej ich nie skosztuje No ..ale jakby co to mam jeszcze jakies tam jogurciki lightowe w lodówce...tez nie są bardzo dobre

    Innaja , dla Ciebie wielkie CZEŚĆ i mam nadzieje, że zaczniesz tu do nas na stale zagladać...fajnie jesli dołączy nowa koleżanka, co nie Kobitki?

    A teraz ide "sie zrobic", tzn. doprowadzic do wygladu człowieka (ubrac, uczesać, umalować) i pora zacząć intensywnie nowy dzień :P

  7. #597
    jula89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzień dobry bardzo!

    Ależ dzisiaj okropny dzień...pada deszcz i zimo tak jakoś... a wczoraj tak ładnie było, chyba ten weekend długi nie będzie zbyt udany...

    Wiecie co, mam dylemat. Koleżanka namawia mnie na kebaba popołudniu i nigdzie nie mogę znaleźć ile on może mieć kalorii....
    Bo jakby miał dużo, to nie chcę, nie po to wczoraj się męczyłam! I jak rano się zważyłam to już mniej troszkę było
    I postanowiłam chodzić na basen co najmniej raz w tygodniu

    I nie chcę słyszeć o żadnym złym humorze!!
    Optymistki!

    Pozdrawiam i całuję

  8. #598
    jula89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    aaaa!
    Asiula, po płatki się wybierz jak najprędzej, bo są pyyyyszne:P
    Przetestowane przez całą rodzinkę

    buziaki:*

  9. #599
    jula89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    To znowu ja

    Bo tak teraz sobie myślę, czy nie spróbować czasem SB... korci mnie jak cholera.
    Ale jakoś nie mogę się zdecydować. Nasłuchałam się o niej samych pozytywnych rzeczy, spróbować? W sumie nie zaszkodzi, a może akurat
    Co o tym myślicie?

    Buziaki;*

  10. #600
    Guest

    Domyślnie

    Oooo...chyba nasza Demagorgon zmieniła sobie wyglad tickerka Bardzo ładny :P Ja tez zmieniłam ze światecznego na wiosenny, ale co prawda, na swoim chyba rrówniez powinnam umieścic takiego ślimaczka, albo żółwia...Jednak u mnie miałby on odzwierciedlenie w spadku kilogramów, bo ostatnio idzie mi to w tempie nie do pozazdroszczenia. Jednak zdaje sobie sprawe, że przecież nic na siłe, no ale wiecie jak to jest.. chciałoby sie znów jakieś efekty zobaczyc Oby juz niedługo :P
    Poza tym w sierpniu podobno mam iść na wesele...chyba do tej pory bede jako tako wygladać ..Przymierzalam dzisiaj swoja suknie "na specjalne okazje" i powiem Wam , ze nawet, nawet wygladam...a zaznaczam , że kupowałam ja w "chudych latach" Wiadomo...zrzuci sie jeszcze troche, to bedzie leżała idealnie :P

    Jula, co do tego kebaba to zalezy oczywiście od Ciebie..zebys potem wyrzutów sumienia nie miała, ale myśle, że raz kiedyś poświetowac sobie można Oby tylko nie przeholować Wybierz sie z kumpelą na tego kebaba, a co tam...dokladnie nie wiem ile on tych kalorii posiada,ale od jednego napewno nie przytyjesz
    A o SB tez słyszałam dużo pochlebstw i sama kiedys sie nad tym zastanawialam, jednak nie wzielam sie nigdy za to, gdyz chyba troche trudno był by mi sie do tej dietki dostosować, chociażby ze wzgledu na moj tryb życia. Ale jeśli uwazasz , że dasz rade, to próbuj...No i zdawaj relacje z tego Kto wie...moze jak Tobie sie powiedzie i uda Ci sie ...beda efekty, to i ja sie tak zmobilizuje, iz tez zacznę

    Klaudusia a jak tam u Ciebie nasza zapracowana i zauczona Kolezaneczko :P Mam nadzieje, że humorek lepszy niż wczoraj U mnie tak sobie, ale staram sie nie poddawać i usmiechac do wszystkich... Ciekawe jak długo tak jeszcze wytrzymam, heh :P

    :*:*:*

Strona 60 z 80 PierwszyPierwszy ... 10 50 58 59 60 61 62 70 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •